Pod koniec września rozpoczęła się budowa 1. podwodnego kościoła
Grupa Rosjan rozpoczyna budowę pierwszego podwodnego kościoła na świecie. Cerkiew ma się znajdować 200 m od przylądka Fiołent.
Ostatnio nurkowie osadzili na dnie trzymetrowy krzyż stylizowany na kotwicę. Nad projektem i wystrojem cerkwi pod wezwaniem św. Mikołaja, patrona żeglarzy i marynarzy, czuwają architekci. Jak podaje serwis Krym.Realii, budowa ma być finansowana po części przez klub motocyklowy Nocne Wilki, a po części przez Patriarchat Moskwy i Całej Rusi.
Podwodny kościół będzie wyglądać jak zwykły kościół. Znajdą się tam ikony, najprawdopodobniej w postaci reliefów [wł. basso rilievo] ze stali nierdzewnej bądź kamienia - opowiada RIA Novosti inicjator przedsięwzięcia Archimandrite Tikhon.
Przed nastaniem chłodów nurkowie chcą jeszcze zamontować stół i świeczniki. Ponieważ położenie krzyża zostanie zaznaczone na mapie, turyści będą mogli tu łatwo trafić.
W przyszłości stanowisko ma spełniać zarówno funkcje świątyni, jak i muzeum historii Krymu. Planowane są wystawy amunicji i statków wojskowych z czasów wojny krymskiej i walk Wehrmachtu z armią radziecką podczas II wojny światowej.
Jako że na postępy może wpłynąć wiele czynników, nie podano daty ukończenia przedsięwzięcia.
Komentarze (0)