Dieta matki wpływa na ryzyko SM u dziecka
Przyjmowanie nabiału i innych produktów bogatych w witaminę D przez ciężarne kobiety znacząco ogranicza ryzyko stwardnienia rozsianego u potomstwa - uważają naukowcy z Uniwersytetu Harvarda. O swoim odkryciu badacze poinformują na corocznym, 62. już spotkaniu Amerykańskiej Akademii Neurologii.
O możliwym wpływie wit. D na ryzyko rozwoju stwardnienia rozsianego (SM, od łac. sclerosis multiplex) mówi się już od pewnego czasu. Aby sprawdzić, czy zależność ta rozwija się już w czasie życia płodowego, autorzy studium poprosili matki 35794 amerykańskich pielęgniarek o wypełnienie kwestionariuszy dotyczących ich diety oraz innych zdarzeń w czasie ciąży, które mogły wpłynąć na zdrowie ich potomstwa oraz ich samych.
W czasie 16-letniego okresu obserwacji zdrowia córek stwierdzono 199 przypadków SM. Jak się okazało, córki pań pijących cztery szklanki mleka dziennie chorowały przy tym aż o 56% rzadziej niż dzieci kobiet pijących poniżej trzech szklanek miesięcznie. Co więcej, obniżone ryzyko zachorowania dotyczyło także potomstwa matek regularnie przyjmujących w czasie ciąży inne produkty o wysokiej zawartości wit. D.
Zauważyliśmy także, że ryzyko SM u córek, których matki znajdowały się w czołowych 20% [populacji] pod względem ilości przyjmowanej w czasie ciąży witaminy D, było o 45% niższe niż u córek, których matki były w ostatnich 20%, opisuje zaangażowana w badania dr Fariba Mirzaei. Jej zespół zachęca w związku z tym, by przyszłe mamy zadbały o odpowiednią podaż tego dobroczynnego związku w czasie ciąży, gdyż odpowiednia dieta jest doskonałą formą inwestycji w zdrowie nadchodzącego dziecka.
Komentarze (2)
pixel, 14 lutego 2010, 17:06
stawialabym ze bardziej rozpowszechnionym skrotem jest lacinski SM niz angielski MS
wydaje mi sie ze nazwy medyczne "pochodza" od nazw lacinskich
W. Grzeszkowiak, 14 lutego 2010, 17:16
Słuszna uwaga - mogłem o tym pomyśleć (wiele nazw mimo wszystko pochodzi co prawda z angielskiego, ale w tym wypadku zdecydowanie masz rację). Zaraz poprawiam, dzięki za korektę