Pojedynek na brzuchy
Przeciętny Brytyjczyk tyje podczas ciąży partnerki ok. 6,35 kg. Jedna piąta objętych sondażem panów przyznała się do powiększenia porcji, a 41% do nasilonej skłonności do raczenia się w domu przekąskami. Najpopularniejszymi męskimi zachciankami okazały się czekolada, pizza, chipsy i piwo.
Firma marketingowa Onepoll przepytała aż 5 tys. mężczyzn. Jedna czwarta (25%) stwierdziła, że spożywanie większych ilości jedzenia to ich metoda uspokajania przybierającej na wadze partnerki. Eksperci nie pochwalają takiego postępowania, ponieważ od jakiegoś czasu powtarza się, że to mit, iż w czasie ciąży kobieta musi dużo jeść. W pierwszym trymestrze nie ma potrzeby zwiększania dziennej liczby kalorii. Dopiero w drugim powinno się zacząć jeść za dwoje, czyli o 340 kalorii więcej. Od 7. do 9. miesiąca należy pomyśleć o zapewnieniu 450 dodatkowych kalorii.
Wzrost wagi o ponad 6 kg oznacza co najmniej 5 dodatkowych centymetrów w pasie. Nic dziwnego, że ¼ respondentów z konieczności udała się do sklepu po nowe ubrania. Co więcej, jedna piąta zauważyła dodatkowe kilogramy dopiero wtedy, gdy dotychczasowe spodnie i koszulki stały się przyciasne. Niektórym (19%) w dostrzeżeniu wagowej metamorfozy pomogli znajomi i przyjaciele, którzy zaczynali sobie żartować z rosnącego brzucha przyszłego taty.
Okazało się też, że 42% par spędzało więcej czasu w pubach i restauracjach. W zamyśle miał to być sposób na intensywne pobycie razem przed zbliżającymi się wielkimi krokami narodzinami dziecka. Niestety, do pociążowej diety kobiety dołączała się tylko 1/3 panów.
Komentarze (9)
waldi888231200, 22 maja 2009, 19:43
''Przeciętny Brytyjczyk tyje podczas ciąży partnerki ok. 6,35 kg. Jedna piąta objętych sondażem panów przyznała się do powiększenia porcji, a 41% do nasilonej skłonności do raczenia się w domu przekąskami. Najpopularniejszymi męskimi zachciankami okazały się czekolada, pizza, chipsy i piwo.''
Bzdura, nadmierne żarcie i tycie to efekt deprechy w jaką wpadają, po staniu sie nr2 dla partnerki (odstawieniu) i na myśl o dodatkowych kosztach które trzeba będzie niebawem (po porodzie) systematycznie ponosić .
ФvХ, 23 maja 2009, 06:04
No tak! Zamiast przyjmować najwyższej klasy tłuszcze, warzywka i owoce to puste kalorie!
Faja, 23 maja 2009, 10:25
Właśnie że nie, oni w to wierzą chociaż kto tam wie , może Anglicy dbają o swój brzuch bardziej.
thibris, 28 maja 2009, 09:50
Niech każdy mówi sam za siebie
figo, 28 maja 2009, 11:51
Oh! jaki ciekawy artykuł. I jaka porywająca dyskusja! Pogratulować!
PS To tak a propos, że ciągle krytykuję.
thibris, 28 maja 2009, 12:49
Nie chcesz - nie czytaj. Żyjemy w wolnym kraju, mamy nieograniczone możliwości dostępu do treści w internecie. Na pewno przez czas który straciłeś na czytanie tego ciekawego artykułu i porywającej dyskusji na jego temat, znalazłbyś coś co by Cię bardziej zainteresowało. Ewentualnie nikt Ci nie broni pisać samemu ciekawszych artykułów i podsyłaniu ich administratorom KW - może dostaniesz etat
PS. To nie artykuł na news.
figo, 28 maja 2009, 15:08
Nie wiedziałem.Dzięki. Już zaczynam przestawać i szukam czegoś bardziej interesującego. I nikt mi nie broni pisać ciekawych artykułów. Mogę nawet dostać etat. A mnie się wydawało, że napisanie czegoś krytycznego wzbudza nieuzasadnioną agresję i głupie osobiste docinki. No patrz jak się myliłem. Jak cudownie jest!
thibris, 28 maja 2009, 20:06
Jaka krytyka takie docinki
figo, 28 maja 2009, 22:15
I vice versa