Nie tylko Zookal i Amazon
Nie tyko firmy Zookal i Amazon chcą wykorzystać drony do dostarczania przesyłek. Niemiecki gigant DHL poinformował o przeprowadzeniu udanego testu, w ramach którego dron dostarczył paczkę o wadze 3 kilogramów. Urządzenie o nazwie "Paketkopter" wykonało lot na wysokości 50 metrów, przenosząc lekarstwa z jednej z bońskich aptek do siedziby DHL. Dron pokonał odległość około 1 kilometra. To początek programu badawczego - powiedział jeden z menedżerów DHL Ole Nordhoff.
Firma uzyskała zgodę na przeprowadzenie testu od miejscowego urzędu ds. lotnictwa. Jednak nie należy spodziewać się, że w najbliższym czasie zacznie wykorzystywać drony w codziennej pracy. Jako część przyszłych planów rozważamy projekt, w ramach którego będziemy mogli dzięki dronom szybko dostarczać najbardziej potrzebne towary, takie jak np. lekarstwa, tam, gdzie jest trudny dojazd. Obecnie nie mamy jednak konkretnych planów dotyczących wykorzystywania dronów - powiedział rzecznik prasowy DHL.
Komentarze (16)
TrzyGrosze, 10 grudnia 2013, 12:05
A po zejściu z nieba na ziemię?
Realia są takie: Amazon tylko w Londynie dostarcza 27 tysięcy paczek dziennie, które zresztą stanowią zaledwie 8 proc. wszystkich paczek dostarczanych dziennie w tym mieście!
Jak do tego dojdzie jeszcze DHL, to czarno widzę...niebo.
radar, 10 grudnia 2013, 12:18
Pojawi się problem zarządzania ruchem, ale jakby nie patrzeć niebo jest pojemniejsze od ulic.
Bardziej mnie martwi hałas.
Mam bardziej nowatorski pomysł dla martwych obiektów.
Działo elektromagnetyczne będzie wystrzeliwać pocisk z zawartością, z odpowiednią siłą i trajektorią rzecz jasna, który tuż przed przyziemieniem będzie hamował spadochronem.
Taka przesyłka super-hiper-express, nie zauważysz na niebie i prawdopodobieństwo kolizji niewielkie Gorzej jak się spadochron nie otworzy
pogo, 10 grudnia 2013, 18:33
Kolejne ryzyko jest gdy wiatr zniesie paczkę. Poza tym nie masz wtedy żadnej weryfikacji kto odbiera... Chyba, że jakieś kapsuły z kodem i pilnowaniem trajektorii lotu... ale koszt zaczyna się zbliżać do drona, a samo nie wróci aby zająć się kolejną przesyłką
Astroboy, 10 grudnia 2013, 19:03
To może coś tańszego? Tunele pneumatyczne byłyby chyba staromodne, ale jakoś widzi mi się, że tańsze i bezpieczniejsze - nikt w głowę przypadkiem nie oberwie, wiatr nie zniesie.
TrzyGrosze, 10 grudnia 2013, 19:57
Uuu... jeżeli orędownik fizyki, w kwestii transportu proponuje taką staroć, to znaczy, że do teleportacji jeszcze daleko.
Astroboy, 10 grudnia 2013, 20:01
Oj daleko, daleko. Ale zdziwiłyś się, ileż to staroci odkurzono lub zmodyfikowano.
radar, 11 grudnia 2013, 11:35
No nie przesadzajmy z tym wiatrem, mamy radary pogodowe. Excalibur ma precyzję bodajże do 2 metrów (naprowadzanie GPS), więc to jest wystarczająca dokładność
Tunele ok, ale koszty! Tunel do każdego domu/"podwórka" (bo osiedla to za dużo chyba).
Tu masz działo elektromagnetyczne (tylko prąd i precyzyjne sterowanie prędkością wylotową), tania kapsuła, tylko ten spadochron..
Ale dla odbiorców biznesowych gotowych zapłacić odpowiednią kwotę dostawa do 30 km w 5 min z pakowaniem to już coś
EDIT: o przepraszam, dokładność od 5 do 20 metrów.
http://en.wikipedia.org/wiki/M982_Excalibur
pogo, 11 grudnia 2013, 14:13
TrzyGrosze, 11 grudnia 2013, 16:23
Trajektorią będzie krzywa balistyczna. Dla odległości 30 km, pocisk osiągnie wysokość ok.10 km. Samoloty latają do 11km.
Przypominam, że codziennie w Londynie, dostarcza się ponad 300.000 paczek. Chcesz wywołać jakąś wojnę ?
Astroboy, 11 grudnia 2013, 19:20
No dobra, skoro tak kolegów poniosło, to może celem podtrzymania przemiłej dyskusji pomysł rodem z mistrza Lema: molekularne drukarki 3D. Transportować trzeba by tylko informację.
TrzyGrosze, 11 grudnia 2013, 19:42
Noży do kosiarki, karmy dla Miśka i kotów nie wydrukuje.
Molekularna da radę?
Astroboy, 11 grudnia 2013, 19:50
Nóż czy karma to chyba nie byłby kłopot. Myślę, że problem pojawiłby się przy próbie wydrukowania samego Miśka (poczochranie za uchem mu posyłam).
TrzyGrosze, 11 grudnia 2013, 20:53
Zaszczekał w podziękowaniu.
radar, 12 grudnia 2013, 09:05
E tam, pociski są stabilizowane brzechwowo, więc trajektoria będzie bardziej płaska, w końcu musi mieć zapas na sterowanie
Zresztą zobacz jaka to korzyść, 300 tyś. kilkunasto/kilkudziesięcio minutowych lotów dronów w porównaniu z 0,1-3 minutowym lotem pocisku, prawdopodobieństwo zderzenia niewielkie:)
To już "istnieje" teraz. Ściągasz muzykę/film z torrenta, a płytkę wypalasz u siebie... yyy, ale to chyba nielegalne:)
Wyobraźcie sobie skalę "kradzieży własności intelektualnej" jeśli takie drukarki powstaną.
Ciekawe, ściągniemy instrukcję budowy np. telefonu, sami go wydrukujemy z własnych materiałów... nie, takie drukarki nie powstaną
Astroboy, 13 grudnia 2013, 13:56
Radar, a pomyślałeś może o kosztach takiej wysyłki? Czy tak tylko 'dla podtrzymania konwersacji'?
Ale o czym Ty mówisz? Pocisk ma zabrać ładunek 300 tys. dronów? 3kg * 3*105 = 900 ton. Chcesz rozpocząć jakąś wojnę? Czy masz na myśli minutowy lot pocisku vs. jeden lot drona? Jeśli tak, to 300 tys. strzałów w ciągu doby daje Ci ponad 200 strzałów na minutę. Ciekaw jestem, jak chcesz to ogarnąć? Sądzę, że prawdopodobieństwo sterowania tym (przy obecnej technologii) jest na poziomie kompletnego zera. Ale powodzenia życzę niezmiennie.
Wzmacniacza i kolumny jakoś nie uznałbym za drukarkę 3D...
Co do reszty - powstaną. Niektórzy ludzie są WOLNI.
radar, 16 grudnia 2013, 08:28
Oczywiście, że dla podtrzymania konwersacji... tak samo jak i Wy. Przecież 300 tyś lotów dronów (200 startów na minutę po x minut lotu w 2 strony) jest tak samo "sterowalne" teraz jak 300 tys. strzałów tyle, że dłużej trwa
Pewnie, miałem na myśli raczej ogólną dostępność.