Baran i bawół na szczęście
Przed rozpoczęciem prac nad poszerzeniem drogi ekspresowej nr 1 w Izraelu na stanowisku Tel Moza odkryto dwie figurki sprzed 9-9,5 tys. lat: barana i bawołu. Archeolodzy z Izraelskiej Służby Starożytności sądzą, że były to amulety, zapewniające pomyślność podczas polowań.
Figurki [...] znaleziono w pobliżu dużego okrągłego budynku, którego fundamenty utworzono z zebranych z okolicznych terenów kamieni, a wyżej położone części ściany skonstruowano z cegieł z wysuszonego mułu - opowiadają Anna Eirikh i dr Hamoudi Khalaily.
Pierwsza figurka to baran z wapienia. Mierzy ok. 15 cm. Z przodu widać kręcone rogi. Całość wygładzono, pamiętając jednak o nacięciach wyodrębniających z bryły nogi zwierzęcia. Członkowie zespołu zgodnie przyznają, że rzeźbiarzowi z neolitu preceramicznego B doskonale udało się oddać proporcje tryka.
Druga figurka z dolomitu na pierwszy rzut oka wydaje się abstrakcją, lecz chwilę później obserwator dostrzega, że ma do czynienia z przedstawieniem dużego zwierzęcia. Wydatne rogi oddzielają głowę od reszty wydłużonej sylwetki. Rogi wyrastają pośrodku głowy i kierują się ku tyłowi, całkiem jak u [...] bawołu.
Wiadomo, że polowanie było podstawowym zajęciem ludzi w tym okresie [neolicie preceramicznym B]. Prawdopodobnie figurki służyły jako amulety zapewniające pomyślność w czasie łowów. Mogły stanowić centralną część tradycyjnej ceremonii, odprawianej przed udaniem się mężczyzn w teren - wyjaśnia dr Khalaily. Eirikh doszukuje się tu także nawiązań do procesu udomowiania zwierząt.
Komentarze (0)