Schudnij w sekundę
Aktorzy często dla potrzeb roli muszą poważnie schudnąć, albo wręcz przeciwnie: przytyć. Inni pracowicie rozwijają muskulaturę, która ma im zapewnić karierę, o powiększaniu biustów już nie mówiąc. Dzięki pracy niemieckich inżynierów od teraz będzie to zbędne. Co więcej, będą mogli urosnąć, zmaleć, czy wydłużyć sobie nogi, co było niewykonalne nawet przy największych poświęceniach.
Zespół programistów z niemieckiego Max Planck Institute for Informatics w Saarbrucken pod kierunkiem Christiana Theobalta opracował oprogramowanie pozwalające wirtualnie modyfikować wygląd sylwetki, z użyciem kilku prostych suwaków. Przeznaczony dla potrzeb filmu program może wywołać małą rewolucję. Oczywiście takie sztuczki były możliwe od dawna, ale nie w tak prosty sposób - trzeba było stworzyć wizualizację ciała danego aktora, pracowicie modyfikować jego parametry dla każdego ujęcia i klatki - jednym słowem: dłubanina. Tymczasem MovieReShape - bo tak nazywa się oprogramowanie - automatycznie rozpoznaje sylwetkę człowieka i pozwala natychmiast zmienić jego wygląd, modyfikując go w locie. Używać można go nie tylko z użyciem techniki blue box, ale nawet w gotowych, nakręconych już scenach - jako przykład autorzy pokazują scenę ze znanego serialu „Baywatch", w której dodali muskulatury biegnącemu mężczyźnie.
Łatwość użycia i niska cena sprawi, że po upowszechnieniu się, technologia morfingu na wysokim poziomie będzie dostępna nie tylko dla wielkich wytwórni, ale także dla amatorów i hobbystów.
Droga do celu nie była prosta: najpierw, z wykorzystaniem częściowo powszechnie dostępnego, częściowo własnego oprogramowania zeskanowano niezliczoną ilość postaci ludzkich o różnych kształtach i różnych pozach. Zrobiono to z wykorzystaniem zwykłych zdjęć i nagrań, bez trójwymiaru, czy tradycyjnej techniki motion capture ze specjalnym kombinezonem. MovieReShape potrafi rozpoznać sylwetkę człowieka na ekranie, nałożyć ją na trójwymiarowy model, przeskalować parametry i natychmiast nałożyć zmienioną postać na oryginalną. Mimo pewnych niedoskonałości - na przykład zbyt duże zmiany na gotowym filmie mogą powodować zniekształcenia tła - jest to niesamowity wynalazek.
Kiedy w filmie fantastycznym „Uciekinier" (The Running Man) z 1987 roku pokazano wymyśloną technikę pozwalającą w locie podmienić twarz aktora, nie wydawało się to realne, a jednak nie tak długo potem zaczęto podobną technikę naprawdę. W wielu filmach można też zobaczyć sceny z nierealistycznym oprogramowaniem, pozwalającym zmieniać parametry obrazu przy pomocy suwaka. Od teraz krytykowanie ich nierealizmu staje się nieuzasadnione.
Zachęcam do obejrzenia filmu demonstrującego możliwości oprogramowania MovieReShape.
Komentarze (12)
ozeo, 14 października 2010, 00:03
Już widzę te rzesze nastolatków niszczących swe organizmy dietami /głodówkami /sterydami aby dorównać wyglądem swym idolom z filmów i seriali nie zdając sobie sprawy ,że to tylko sztuczki graficzne :/ .
waldi888231200, 14 października 2010, 01:10
Zamiast wody imitacja , zamiast jedzenia podróbka a teraz zamiast zgrabnej, dobrze wyposażonej przez naturę aktorki - Fiona....ech.
http://www.youtube.com/watch?v=2UuNlt44ZOQ
cyberant, 14 października 2010, 10:14
Czyli teraz przestanie mieć znaczenie czy aktor jest ładny/zgrabny. Więc jak będą wybierać aktorów do filmów? Pierwszy lepszy z ulicy? Czy może specjalista po szkole aktorskiej? Ja stawiam na trzecią opcje - synek/córka znanego aktora/aktorki polityka. I już mamy nowe pokolenie supergwiazd... które nie muszą się starać ani wyglądać. Głos się podłoży, cerę umaluje, twarz ucharakteryzuje, nogi wydłuży... piersi powiększy... i niech nastolatki piszczą i wzdychają. czad :/
Jurgi, 14 października 2010, 12:25
Twarz też niedługo będzie można równie łatwo podmienić (na razie jest to kłopotliwe, choć możliwe). Na razie nie da się symulować prawdziwej gry aktorskiej, ale nie czarujmy się – większość widzów tego akurat nie widzi.
Świat będzie zmierzał pewnie w kierunku raczej całkowitego zastąpienia żywych aktorów wirtualnymi awatarami, kontrolowanymi prostymi skryptami. W końcu mimikę też już można symulować, podejrzenie i zwirtualizowanie gry aktorskiej to kwestia czasu.
waldi888231200, 14 października 2010, 16:10
Myślę że koniec epoki komputerów jest bliski, bo coraz nagminniej głoszą fałszywe świadectwo .
makmag, 14 października 2010, 17:54
Nie dziwię się że niemieccy inżynierowie wpadli na taki pomysł.
Z takimi kobietami to....
Lepiej narysować.
czesiu, 14 października 2010, 18:46
Odpuść sobie te zgryźliwości, bo bredzisz. w każdym narodzie istnieje mniejszość brzydkich kobiet... a same modyfikowanie sylwetki nie jest niczym nowym, ot teraz proces został uproszczony jak dla mnie podstawą jest reakcja na pieszczoty, gdzie wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy
makmag, 14 października 2010, 19:22
Ależ oczywiście @czesiu, masz rację.
To miały być takie śmiechy chichy.
Ale polki i tak są najpiękniejsze...
KONTO USUNIĘTE, 14 października 2010, 20:37
No właśnie.Szczęśliwa ta,która niechcący,bez własnego wysiłku urodziła się ładna.
Ale przecież nie w estetyce wartość człowieka.
W seksualności tak
waldi888231200, 15 października 2010, 00:41
Każda z nich określiła sobie cel łowów i ubrała stosowne przebranie.
A teraz zgadnijcie na kogo polują?? ??? ???
czesiu, 15 października 2010, 22:59
Pomyślmy: BMW - brak, dresy - brak, złote łańcuchy - brak, uff, ewidentnie nie na mnie..
waldi888231200, 15 października 2010, 23:44
Mylisz się , właśnie ty jesteś stabilnym, długoterminowym wypatrywanym celem (oczywiście pomijając te łowczynie którym "mama nie powiedziała że jedzeniem się nie bawi" ).
PS. ".." - Król Lew