Ćwiczenie po jedzeniu sprzyja odchudzaniu
Ćwiczenie po jedzeniu może sprzyjać utracie wagi, wspierając działanie hormonów hamujących apetyt. To dzięki tym hormonom ludzie aktywni fizycznie bezpośrednio po zakończeniu ćwiczeń czują się mniej głodni. Zjawisko to utrzymuje się aż do następnego posiłku. Chcesz schudnąć? Zjedz przed spacerem albo rundką wokół stadionu...
Co ciekawe, nawet jeśli spożywają więcej pokarmów, sportowcy dostarczają swoim organizmom mniej kalorii, ponieważ więcej ich spalają.
W badaniach naukowców z 2 uczelni (Surrey University i Imperial College London) 12 wolontariuszy dostawało identyczne śniadania. Godzinę po posiłku połowa miała przez 60 minut jeździć na rowerku treningowym, a pozostali nadal spokojnie siedzieli. Przez kolejne 60 minut wszyscy mogli jeść tyle, ile chcieli.
Osoby aktywne fizycznie spaliły 492 kilokalorie, a leniuchujący tylko 197. Po jeżdżeniu na rowerku wolontariusze mieli tendencję do zjadania większych porcji (913 kilokalorii) niż osoby spędzające czas biernie (762 kilokalorie). Po uwzględnieniu energii zużywanej podczas wysiłku gimnastykujący się przyjmowali ogółem mniej kalorii od pozostałych badanych (421 w porównaniu do 565).
Tuż po zakończeniu ćwiczeń w ich organizmach wzrastał poziom 3 hormonów kontrolujących apetyt: PYY, GLP-1 oraz PP. Pokrywało się to z opisywanym przez wolontariuszy spadkiem uczucia głodu (Journal of Endocrinology).
Dr Denise Robertson, szef zespołu badawczego, podkreśla, że kiedyś myślano, że jedząc więcej po ćwiczeniach, ludzie niweczą swój wysiłek i zaprzepaszczają szansę na zmniejszenie wagi ciała. To jednak nieprawda. Nasze badania wykazały, że ćwiczenia mogą zmieniać apetyt danej osoby i tym samym zapobiegać dalszemu tyciu, stanowiąc część zdrowego, zrównoważonego trybu życia.
Komentarze (0)