Zagłodzić glejaka
Naukowcy z Boston College wykazali, że zmniejszenie liczby dostarczanych organizmowi kalorii ogranicza wzrost i tempo rozprzestrzeniania się glejaka wielopostaciowego - pierwotnego nowotworu złośliwego mózgu o nieznanej etiologii (ASN NEURO).
Zespół Laury Shelton prowadził badania na modelu mysim. Ustalił, że zmniejszony pobór kalorii obniża poziom cukru we krwi, co prowadzi do spadku dostępnej dla komórek guza energii węglowodanowej. To ważne, ponieważ w dużej mierze polegają one na glikolizie, czyli ciągu reakcji biochemicznych, w ramach których jedna cząsteczka glukozy ulega rozłożeniu do dwóch cząsteczek pirogronianiu. Prawidłowe komórki mózgu mogą też korzystać z ciał ketonowych (acetonu, kwasu acetylooctowego i kwasu β-hydroksymasłowego) jako źródeł energii.
Wg badaczy, wyniki sugerują, że komórki guza mózgu są wrażliwsze na stres energetyczny od zwykłych komórek mózgu [...]. Oznacza to, że odpowiednio skonstruowana dieta, która obniża poziom glukozy, a podwyższa stężenie ciał ketonowych, przyda się w terapii inwazyjnych nowotworów mózgu.
Komentarze (4)
Hyta, 26 lipca 2010, 13:23
Na ten nowotwór też dieta Kwaśniewskiego? Nice.
mikroos, 26 lipca 2010, 20:01
Niby dość oczywiste odkrycie, ale jego znaczenie dla klinicystów może być kolosalne. Należałoby teraz zapytać, czy istnieje możliwość podawania ciał ketonowych w takiej ilości, żeby nie zaszkodzić zdrowym komórkom, ale jednocześnie żeby wystarczyły one do wyżywienia organizmu. Gdyby okazało się, że można je tak precyzyjnie dawkować, wówczas mogłoby to oznaczać przełom.
KONTO USUNIĘTE, 27 lipca 2010, 07:27
A po co dostarczać ciała ketonowe? Przy diecie niskowęglowodanowej (np.Kwasniewskiego,Lutza,Atkinsona) organizm przy niedoborze węglowodanów sam je wytwarza.Stąd "cudowne" ozdrowienia u jedzących mało słodko.
mikroos, 27 lipca 2010, 19:50
Po to dostarczać, żeby podaż glukozy absolutnie zminimalizować, ot co.