Klasyczne odstraszanie
Władze Dartford w Anglii chciały w jakiś sposób zaradzić pladze rysunków grafficiarzy w przejściach podziemnych. W jednym z nich zaczęto więc odtwarzać utwory Gustawa Mahlera, zakładając, że nie przypadną one do gustu przedstawicielom tej subkultury. Eksperyment się powiódł, dlatego metoda zostanie wykorzystana także w innych pasażach, a repertuar rozszerzy się m.in. o Mozarta i Händla.
Pilotażowy projekt wystartował w marcu. Nie tylko zmalała liczba rysunków. Ludzie mówili nam także, że czują się bezpieczniej i cieszą się muzyką. Młodym ludziom tworzącym graffiti nie odpowiada klasyczne towarzystwo. [W swoim mniemaniu] nie mogą też nikogo zaprosić, by pochwalić się nowym dziełem. Nie chcą tu zostać – opowiada przedstawiciel lokalnego Ratusza Jeremy Kite. Do ich dyspozycji pozostawiono ściany pobliskiego skate parku.
Podobnych metod chwytali się właściciele sklepów i zarządcy przejść z okolicznych miast. Opinie na ten temat są jednak podzielone. Dwudziestoletni Michael Barnett zauważa, i słusznie, że muzyka jest muzyką, nie można zatem stwierdzić, że wszyscy będą ją odbierać tak samo...
Komentarze (4)
Jurgi, 1 sierpnia 2009, 22:08
Mnie się Mahler podoba. Niesamowita muzyka, tylko trzeba niestety do niej mieć dobry sprzęt, teraz nie mam na czym słuchać. Ech, kurcze, posłuchałbym sobie.
Swoją drogą, wielkim uznaniem dla muzyki Mahlera jest dylogia Koncert nieskończoności/Wężomag Grega Beara, w której muzyka Mahlera jest używana… do rzucania czarów.
dusieqq, 1 sierpnia 2009, 22:50
a nie możnaby w tym miejscu stworzyć jakiegoś "kulturalnego graffiti" ?
Chodzi mi o namalowanie orkiestry w sąsiedztwie głośników przykładowo fortepiany trąbkarze i inne zmory "aspołecznych ludzi którzy szpecą nasze budynki"
lililea, 3 sierpnia 2009, 10:52
Jak dla mnie świetny pomysł
Taka muzyka wyrabia słuch i wyobraźnie muzyczną, sprawdziłam na sobie.
Z drugiej strony, porządnie zrobione graffiti najczęściej mi się podobają
Zerivael, 4 sierpnia 2009, 09:22
no niestety takich pomysłów na upiększenie miasta jest wciąż mało, w Krakowie wiem na pewno o dwóch historycznych tzw. muralach - Silva Rerum na al. Postawńców Śląskich, Odsiecz wiedeńska na al. 29-go Listopada, jest jeszcze dość dużo ilość graffiti przedstawiających JP2, najwięcej w okolicy ul. Czarnowiejskiej, ul. Nawojki i al. Kijowskiej, niektóre są naprawdę dziełami sztuki i jak człowiek widzi coś takiego na murze to od razu się miło na sercu robi, poniżej macie linki do takich prac
http://mojpapiez.pl/zdjecie/nr/2113/graffiti.html
http://wd3.photoblog.pl/lvp2/200907/36/43764402.jpg