Humbaczyce szepczą ze swoimi dziećmi, by nie wabić drapieżników

| Nauki przyrodnicze
Fredrik Christiansen

By uniknąć drapieżników, noworodki humbaków i ich matki do siebie szepczą.

[...] Drapieżniki takie jak orki mogą podsłuchiwać ich rozmowę, by wykorzystać to jako wskazówkę, zlokalizować cielę i zapolować na nie - wyjaśnia Simone Videsen z Uniwersytetu Aarhus.

To pierwszy raz, kiedy biolodzy zaobserwowali unikatową komunikację między humbaczymi cielętami i ich matkami.

W sierpniu i wrześniu 2014 r. w zatoce Exmouth w Australii Zachodniej Duńczycy i Australijczycy śledzili 8 cieląt i 2 matki z tzw. stada D (po dotarciu do zatoki młode mają zazwyczaj mniej niż 3 miesiące i mierzą ok. 4-7 m; zatoka Exmouth jest płytsza w stosunku do wód poza nią - jej głębokość nie przekracza 25 m). Wokalizacje monitorowano za pomocą tagów, które zostawały uwolnione galwanicznie po 22 godzinach i unosiły się na powierzchni.

Nie wiemy prawie nic o wczesnych etapach życia dzikich waleni, mają zaś one kluczowe znaczenie dla przeżycia cieląt w czasie długiej migracji na żerowiska. Migracja jest bardzo wymagająca dla młodych. Muszą pokonać 5000 mil [ponad 8000 km] otwartych wód, niekiedy przy silnych wiatrach. Bardziej rozbudowana wiedza o ssaniu pomogłaby nam zrozumieć, co może zaburzyć to kluczowe zachowanie [...]. Podróż nie jest też łatwa dla matek. Na obszarach godowych nie ma dla nich jedzenia, więc przebywając tam, poszczą.

Humbaki, zwane inaczej długopłetwcami oceanicznymi, spędzają lato w obfitujących w pokarm wodach Antarktyki lub Arktyki. W zimie migrują zaś do tropików, by się rozmnożyć. W tropikalnych wodach, np. w zatoce Exmouth, cielęta muszą jak najwięcej przybrać na wadze, by móc wyruszyć w 1. w życiu epicką podróż.

Znakowaniem zwierząt zajmowali się Videsen i jej koledzy z Murdoch University. Same tagi skonstruowano na University of St Andrews. Mocuje się je na przyssawki. Urządzenia zbierają i nagrywają dźwięki wydawane i słyszane przez walenie (monitorują także ich ruchy).

Sygnały [piski i chrząknięcia] między matką i młodym są cichsze od normalnych zawołań dorosłych humbaków - opowiada Videsen, odnotowując, że w porównaniu do wokalizacji samców w okolicy, są cichsze o 40 dB. O ile głos samca niesie się na przestrzeni paru kilometrów, o tyle badane pary mogły się słyszeć na dystansie mniej niż 100 m. Dźwięki te wykrywano, gdy cielę i matka pływały, co oznacza, że pomagały im one trzymać się razem w mętnych wodach, wypełnionych czyhającymi na nieostrożnych orkami. Słyszeliśmy też dużo odgłosów tarcia, przypominających ocierające się o siebie balony. Myślimy, że to młode trącające matkę, by je nakarmiła. [...] Nawołując cicho do matki, cielęta unikają namierzenia przez orki i zwabienia samców humbaków, które chciałyby spółkować z karmiącymi matkami.

Dzięki znacznikom biolodzy odkryli, że matki i cielęta spędzały dużo czasu na karmieniu i odpoczynku.

Autorzy publikacji z pisma Functional Ecology podkreślają, że pary matka-cielę mogą być wrażliwe na nasilający się hałas generowany przez statki. Ponieważ ich komunikacja jest cicha, odgłosy łodzi mogą ją maskować.

humbaki długopłetwce oceaniczne szept cielę młode matka komunikacja Simone Videsen