Czym dog różni się od szpica miniaturowego?
Choć trudno w to uwierzyć, psy ras olbrzymich różnią się od swoich małych pobratymców tylko jednym genem.
Nate Sutter, genetyk z National Human Genome Research Institute, chciał znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego duże psy, takie jak wilczarz (wilczur) irlandzki, osiągają 50-krotność rozmiarów maleństw pokroju pieska chihuahua. Z tego powodu zaczął się przyglądać dużym i małym osobnikom w obrębie jednej rasy: portugalskiego psa wodnego.
Naukowcy wykonali radiogramy 500 psów, w 91 przypadkach zmierzyli także ich szkielety. Na tej postawie mogli klasyfikować konkretne osobniki jako małych lub dużych przedstawicieli własnej rasy. Następnie skupiono się na różnicach genetycznych między tak wyodrębnionymi grupami. Nie było to trudne zadanie, zważywszy, że zespół Suttera rozszyfrował w grudniu ubiegłego roku genom psa domowego i wyodrębnił geny, którymi mogą się różnić osobniki danej rasy. U rasowych psów jest ich mniej niż u ludzi.
Jedną z kilku różnic występujących u portugalskiego psa wodnego "wytropiono" w przypadku genu kodującego insulinopodobny czynnik wzrostu (igf-1). Jest to jeden z kilku genów, które wpływają na rozmiary osiągane przez myszy. Gdy jest on wyłączony, gryzonie są małe. Czy ten sam gen odpowiada za wzrost psów?
Aby to zbadać, naukowcy zbadali gen igf-1 u 75 portugalskich psów wodnych i 350 innych psów olbrzymich i bardzo małych ras (od yorkshire terierów i szpiców miniaturowych, nazywanych także pomeranianami, po bernardyny i dogi). Przyglądali się też jego wersji występującej u dzikich psowatych, np. wilków i lisów, które są daleko spokrewnione z psem domowym.
Okazało się, że 18 małych ras miało identyczną wersję genu insulinopodobnego czynnika wzrostu jak małe portugalskie psy wodne, nie miała go natomiast prawie żadna z 15 olbrzymich ras. To sugeruje, że ten właśnie gen odgrywa główną rolę w kontroli rozmiarów psów.
Gen wydaje się decydować o tym, jak dużo wytworzy się insulinopodobnego czynnika wzrostu. U małych portugalskich psów wodnych wydziela się go mniej niż u dużych osobników tej samej rasy.
Według Suttera, "mała" wersja genu igf-1 powstała dawno temu. Kiedy człowiek zaczynał hodować małe psy, nieświadomie wybierał taką właśnie odmianę genu, dlatego z czasem "mały" igf-1 został przypisany psim miniaturom.
Komentarze (0)