Szczekający pociąg ma odstraszać jelenie
Japoński pociąg wyposażono w głośnik, z którego odtwarzane są odgłosy parskania jelenia i szczekania psa. Ma to zapobiec kolizjom ze zwierzyną płową.
Jak tłumaczą przedstawiciele Kolejowego Instytutu Badań Technicznych, 3-s parskanie przyciąga uwagę jeleni, a 20-s szczekanie psa powinno je wystraszyć i zmusić do ucieczki.
Naukowcy zauważyli, że gdy dźwięk odtwarzano nocą, kiedy jelenie gromadzą się przy torach, liczba zaobserwowanych zwierząt spadła o połowę. Jeśli rozwiązanie okaże się skuteczne, głośniki zostaną zainstalowane także w miejscach, gdzie zazwyczaj spotyka jelenie. Uprzedzając ewentualne zastrzeżenia, kolej podkreśla, że nie pojawią się one w pobliżu siedzib ludzkich.
Jelenie przychodzą do tras kolejowych, bo potrzebują żelaza. Badania pokazały, że zlizują opiłki wytwarzane podczas tarcia kół o tory. Trzy lata temu Japończycy próbowali rozwiązać tę kwestię, ustawiając specjalne lizawki Yukuru.
W grudniu ubiegłego roku pracownik kolei Yuji Hikita dostał Nagrodę Dobrego Dizajnu (Good Design Award) za pomysł na utworzenie specjalnych przejść. W płocie otaczającym tory wycięto 20-50-m fragmenty. By odstraszyć zwierzęta w szczególnie niebezpiecznych okresach (wczesnym rankiem bądź w nocy) odtwarza się tam ultradźwięki. Kiedy można przejść bez przeszkód, system jest wyłączany. Dzięki temu znacząco spadła liczba śmiertelnych zdarzeń z udziałem jeleni.
Komentarze (8)
Sławko, 17 stycznia 2018, 18:06
To raczej nie nowość. W Polsce już od dawna w wielu miejscach odstrasza się w podobny sposób dzikie zwierzęta przy torach kolejowych, gdy nadjeżdża pociąg.
Anna Błońska, 17 stycznia 2018, 18:28
No proszę, nie wiedziałam A tak z ciekawości: gdzie coś takiego działa?
Gość, 17 stycznia 2018, 20:44
Pobliska firma meblarska. Ma sporą flotę busów. Każdy bus od dobrych 15 lat piszczy w specyficzny sposób jadąc w lasach. Lepiej odstraszyć niż przywalić z ładunkiem.
krzysiek, 17 stycznia 2018, 20:51
Ja widziałem kiedyś, na stacji CPN odstraszające gwizdki do samochodów, ciekawostką było "zasilanie" gwizdka pędem powietrza.
Sławko, 17 stycznia 2018, 23:52
Na pewno działa w lasach na trasie Warszawa - Legionowo - Nowy Dwór Mazowiecki. Dwa lata temu jechałem rowerem wzdłuż tej linii i wielokrotnie przed pojawieniem się pociągu słychać było "wrzaski" różnych zwierząt: psy, świnie, jelenie, konie itp. W pierwszej chwili nie wiedziałem co się tam dzieje więc podjechałem do samej linii. Okazało się, że wzdłuż torów ustawione są głośniki i na 1-2 minuty przed przejazdem pociągu zaczynał się "koncert zwierząt".
O proszę, znalazłem to : https://pl.wikipedia.org/wiki/Odstraszacz_UOZ-1
oraz
Tyle że ja nazwałbym to "Ujadający Odstraszacz Zwierząt"
Anna Błońska, 18 stycznia 2018, 21:38
To w wielu miejscach się na coś takiego zdecydowali. Fajnie, że polskie firmy/przedsiębiorstwa o tym myślą
Gość, 19 stycznia 2018, 17:58
Biznes nie lubi strat.
Sławko, 24 stycznia 2018, 01:21
Niestety obawiam się, że nie kierowali się dobrem zwierząt, ale ekonomią eksploatacji i napraw taboru. Dobrze jednak, że przy okazji trochę więcej zwierząt przeżyje o ile nie wpadną pod lufy kolegów Szyszki.