Język płci na Facebooku
Analiza słów wykorzystywanych przez ponad 65 tys. użytkowników Facebooka w ok. 10 mln wiadomości wykazała, że kobiecy język jest cieplejszy i bardziej ugodowy niż język mężczyzn. Algorytmy Amerykanów i Australijczyków potrafiły trafnie przewidzieć płeć autorów wypowiedzi aż w 90% przypadków.
Przyglądanie się językowi wykorzystywanemu w mediach społecznościowych zapewnia świeżą perspektywę ujmowania różnic międzypłciowych - podkreśla dr H. Andrew Schwartz ze Stony Brook University.
Analiza wykazała, że kobiety częściej wspominały o przyjaciołach, rodzinie i życiu społecznym, podczas gdy mężczyźni więcej przeklinali, posługiwali się bardziej gniewnym i kłótliwym językiem, a także dyskutowali więcej o przedmiotach niż o ludziach. Kobiety przeważnie używały języka nacechowanego współczuciem i uprzejmością, a mężczyźni bardziej wrogiego i chłodnego.
Za pomocą nowej techniki byliśmy w stanie eksplorować wymiary serdeczności i asertywności. Mimo że niektóre wcześniejsze prace sugerowały, że mężczyźni są generalnie bardziej asertywni, język z Facebooka tego nie odzwierciedlał; okazało się, że to kobiety używały nieco bardziej asertywnego języka niż mężczyźni.
Najczęściej poruszane przez kobiety tematy czy wątki zawierały takie słowa, jak wspaniały, szczęśliwy, urodziny, córka, dziecko, wdzięczny i podekscytowany. U mężczyzn wyrazy te były całkiem inne: wolność, swoboda, wygrać, przegrać/stracić, bitwa i wróg.
W ramach analizy oceniano stopień afiliacyjności i asertywności poruszanych tematów.
Pod wieloma względami tematy poruszane przez kobiety i mężczyzn nie były wcale zaskakujące - pasowały do znanych stereotypów płciowych. Metody obliczeniowe pozwoliły nam [jednak] uwidocznić, co ludzki umysł robi, by automatycznie skategoryzować ludzi [...] - wyjaśnia dr Margaret Kern z Uniwersytetu w Melbourne.
Komentarze (9)
pogo, 30 maja 2016, 15:14
Z moich obserwacji wynika, że dziewczyny, które znam dzielą się na 2 grupy:
1. piszą normalnie
2. niemal wszystkie komentarze ograniczają się "ja też chcę być taka chuda" albo komentują wszystko w sposób
nic nie wnoszą, a jedynie poklepują się wzajemnie po plecach jakby same nie wierzyły w to co piszą.
nantaniel, 30 maja 2016, 15:44
Bo nie wierzą. Publicznie wszystkie się kochają i zachwycają się sobą nawzajem, a w prywatnych rozmowach wieszają na sobie psy i życzą najgorszego. Oczywiście w zaufaniu, tajemnicy i za plecami obiektu "afektów".
pogo, 30 maja 2016, 15:49
Natomiast faceci się wzajemnie zwyzywają, a w rzeczywistości wciąż się lubią
I pewnie właśnie takie zachowania mocno wpłynęły na wyniki.
Gość Astro, 30 maja 2016, 16:02
Pogo, ale tak w końcu jest.
Już widzę oczyma wyobraźni jak nasi informatycy na KW przebierają nóżkami (postów ci na KW dostatek). Napiszemy sobie cuś, porobimy histogramy, zobaczymy jak u nas i pochwalimy się szybkością kodu. Niestety, ze pciom pienknom u nas dość kiepsko liczebnie i analiza porównawcza o kant stołu…
Może jakieś pomysły, by KW bardziej rozkwitła? Może nowe kąciki tematyczne? Dietetyk radzi, Jacyków w Twoim Wszechświecie, moda a teoria inflacji itp.
Jajcenty, 30 maja 2016, 16:43
O ile wiem, zakpiono z recenzentów przedstawiając pracę o kwantowych podstawach feminizmu, ale nie wiem czy chcemy tu dyskusji w tak mało mierzalnych kwestiach
pogo, 30 maja 2016, 17:36
thikim, 30 maja 2016, 19:42
Z jednej strony tak. A z drugiej niekoniecznie.
Przecież zainteresowania popularnonaukowe w tym kraju ma dużo więcej kobiet niż kilka. Więc gdzie są?
Mało to kobiet uczy nauk techniczno ścisłych? Dużo.
Najwyraźniej pisanie na forum wymaga czegoś więcej niż tylko zainteresowania daną dziedziną.
Podejrzewam że wiele kobiet ma takie zainteresowania (naturalnie mniej niż wśród mężczyzn ale i tak można je liczyć na setki), natomiast dodatkowe uwarunkowania w rodzaju:
- forum to strata czasu
- może mnie nie zaakceptują i wyśmieją
- różne kobiece i męskie strachy
- nie dam rady
powoduje że jednak te kobiety się tu nie odnajdują.
Jest tu kącik biologiczny. To są bardzo "sfeminizowane" kierunki. A kto się tam odzywa? Są zapewne inne fora ściśle związane z tą tematyką i być może one wysycają "rynek"
Pisząc "Dietetyk radzi" opisałeś z pewnością sporą część kobiet. Ale pominąłeś bardzo dużą resztę. Która gdzieś jest.
Zresztą z kobietami to jest inaczej. Większość można zainteresować prawie każdą dziedziną nauki. Tylko trzeba używać innych słów. Bez kontekstu seksualnego nie da rady kobiety zainteresować "nauką"
Upraszczam oczywiście bo są i aseksualne kobiety.
Bo co zrobił gość co odkrył dlaczego gwiazdy świecą? Powiedział to swojej kobiecie
pogo, 30 maja 2016, 23:18
Lepiej już brzmi etap gdy mamy 3H i 3He...
thikim, 31 maja 2016, 00:08
W ogóle to brzmi słabo.
Ale on raczej powiedział: jestem jedynym człowiekiem który wie czemu świecą. Brzmi o wiele lepiej. Zapewne musiał już lepiej znać dziewczynę bo świeżo poznana wzięłaby go za bufona albo poczuła się przytłoczona wiedzą . Inna sprawa że najwięcej się mówi ciałem - podobno. A to na forum odpada Może o to chodzi?