Kwantowy komputer już za tydzień?
Specjaliści na całym świecie oceniają, że komputery kwantowe powstaną za około 20 lat. Tymczasem firma D-Wave z Kanady oświadczyła, że w przyszłym tygodniu zaprezentuje pierwszy działający komputer kwantowy.
Maszyna ma wykonywać jednocześnie 64 000 operacji. Jest to ponoć możliwe, dzięki specjalnym technikom opracowanym przez D-Wave.
Do zapowiedzi takich należy podchodzić z dużą dozą sceptycyzmu. Każdy, kto słyszał o postępie prac nad kwantowym komputerem musi wątpić w rewelacje ogłaszane przez firmę z Kolumbii Brytyjskiej.
D-Wave to jedyna na świecie firma, która skupia się tylko i wyłącznie na pracach nad kwantowym komputerem. Jej kapitał wynosi ponad 20 milionów dolarów. Jej celem jest opracowanie kwantowej maszyny z której możnaby korzystać za pomocą Internetu, wynajmując ją na dany okres czasu tak, jak ma to miejsce w przypadku współczesnych superkomputerów.
Naukowcy wątpią jednak, czy D-Wave rzeczywiście będzie w stanie pokazać kwantowy komputer. Podobnie było z zimną fuzją jądrową – mówi profesor Andrew Steane z Centrum Komputerów Kwantowych Uniwersytetu w Oxfordzie.
Nieco większym optymistą jest profesor Seth Lloyd z MIT-u: Nie uwierzę, dopóki nie zobaczę. Ale jestem szczęśliwy, że oni nad tym pracują.
Powszechnie uważa się, że powstanie kwantowego komputera będzie oznaczało, że współcześnie wykorzystywane szyfry staną się bezużyteczne. Maszyna kwantowa złamie je błyskawicznie.
Dlaczego tak się stanie oraz o zasadach działania komputerów kwantowych można przeczytać w notce pt. "Bliżej kwantowego komputera".
Komentarze (0)