Jak kury i szczury trafiły do wschodniej Afryki
Szczur śniady oraz udomowione kurczaki trafiły z Azji na wschodnie wybrzeża Afryki pomiędzy VII a VIII wiekiem naszej ery. Takie wnioski płyną z badan przeprowadzonych przez międzynarodową grupę naukową pracującą pod kierunkiem Nicole Boivin z Instytutu Historii Człowieka im. Maxa Plancka.
Naukowcy przeanalizowali DNA i proteiny z 496 próbek kości z 22 wysp, obszarów wybrzeża oraz głębiej położonych części Afryki. Najwcześniejsze szczątki kur i szczurów pochodziły z portów na wyspach, co sugeruje, że zwierzęta te trafiły tam wraz z żeglarzami prowadzącymi handel i dopiero z wysp przedostały się na Czarny Ląd.
Wybrzeże Swahili, na które składa się wybrzeże dzisiejszej Kenii, Tanzanii i północnego Mozambiku od wieków było ważnym miejscem kontaktów handlowych Afryki i Azji. Tamtędy trafiała do Afryki azjatycka ceramika, szklane paciorki i rośliny uprawne. Teraz wiemy, że trafiły też kury i szczury.
Archeolodzy od dawna sprzeczali się o czas i kontekst historyczny, w jakim azjatyckie rośliny i zwierzęta trafiły do wschodniej Afryki. Jedna z hipotez mówiła, że stało się to bardzo wcześnie, już około 3000 lat przed Chrystusem. Inna, która opierała się na odkryciu morskich szlaków handlowych pomiędzy oboma kontynentami, stwierdzała, że taki proces rozpoczął się w połowie pierwszego tysiąclecia naszej ery.
Przeprowadzenie najnowszych badań było nie lada wyzwaniem. W tropikach materiał organiczny bardzo źle się przechowuje. By przeanalizować kości wykorzystano liczne najnowocześniejsze techniki. Postanowiono też analizować proteiny, gdyż te zachowują się lepiej niż DNA. Analizy wykazały, że kurczaki trafiły na Zanzibar w VII-VIII wieku n.e. W tym samym czasie pojawił się tam też szczur śniady, chociaż pewne dane – wymagające jednak potwierdzenia – sugerują, że gryzoń ten mógł już w V wieku trafić do portu Unguja Ukuu na Zanzibarze. Przez kilkaset kolejnych lat zarówno kury jak i szczur śniady pozostawały na wyspach. Na kontynent trafiły w drugim tysiącleciu po Chrystusie.
Podobnie jak dzisiaj handel długodystansowy przyczyniał się do wprowadzania nowych gatunków na nieznane im obecnie tereny. Często były to gatunki inwazyjne i niepożądane. Można przypuszczać, że szczury szybko stały się plagą w Afryce Wschodniej, a wprowadzenie niemal jednocześnie z nimi kota domowego nie było przypadkiem. Szczury stanowią też poważne zagrożenie dla ekosystemów, szczególnie wyspiarskich. Wiele wysp na całym świecie doświadczyło katastrofy ekologicznej, gdyż wprowadzone przez człowieka szczury wyniszczyły lokalną faunę.
Inaczej ma się sprawa z kurami. Obecnie zwierzęta te są bardzo ważnym źródłem pożywienia i w Afryce Wschodniej mają również znaczenie religijne, są poświęcane podczas rytuałów.
Komentarze (0)