Ekologiczne lody "zrób to sam"

| Ciekawostki
lilivanili, CC

Unilever chce zmniejszyć negatywny wpływ środowiskowy swoich lodów. Naukowcy z firmowych laboratoriów i Uniwersytetu w Cambridge pracują nad ciepłymi lodami, które w sklepach przechowywano by w temperaturze pokojowej, a zamrażano dopiero w domu klienta. Oznacza to olbrzymią oszczędność energii, a więc ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.

Lody to najbardziej energożerne produkty koncernu, ponieważ muszą być chłodzone zarówno podczas transportu, jak i "pobytu" w sklepie. Koszty – ekologiczne i ekonomiczne – wydają się olbrzymie, gdy weźmie się pod uwagę, że Unilever to największy producent lodów na świecie. Wartość rocznej sprzedaży na całym globie wynosi aż 5 mld euro.

Jak tłumaczy rzecznik prasowy firmy, obecnie największym problemem jest to, czy lody zamrożone w domu będą mieć właściwą mikrostrukturę, aby zapewnić jak najlepsze wrażenia smakowe.

Emisja gazów cieplarnianych ma ulec ograniczeniu w wyniku poprawy wydajności energetycznej zakładów w Wielkiej Brytanii (Gloucester), Niemczech (Heppenheim), Włoszech (Caivano) i Francji (Saint-Dizier). Koncern chce też wymienić lady chłodnicze dostarczane handlowcom w 40 krajach. Zostaną one zastąpione urządzeniami na propan.

lody Unilever zamrażać temperatura przechowywać wydajność energetyczna emisja gazy cieplarniane