Niespodziewane korzystne zdarzenia skłaniają do podejmowania ryzyka
Choć niespodziewana wygrana lokalnej drużyny sportowej czy pogodny dzień nie zwiększają szans na wygraną w loterii, ludzie zachowują się, jakby tak było i częściej kupują losy.
Nasze studium pokazuje, jak pozytywne, ale niespodziewane wyniki w sporcie czy pogodzie pozwalają przewidywać codzienne zachowania hazardowe 8 mln nowojorczyków - opowiada Ross Otto z Uniwersytetu w Nowym Jorku.
Wcześniejsze badanie laboratoryjne pokazało, że ludzie, którzy mają dobry nastrój, chętnie przyjmują bardziej ryzykowne zakłady i że nieoczekiwane pozytywne zdarzenia w szczególny sposób poprawiają nasz nastrój. Autorzy publikacji z pisma Psychological Science podkreślają, że dotąd przeprowadzono mało badań dotyczących związku między niespodziewanymi korzystnymi wynikami i podejmowaniem ryzyka w realnym świecie. Stąd pomysł Otta i jego współpracowników Stephena M. Fleminga i Paula W. Glimchera, by przyjrzeć się temu zagadnieniu, wykorzystując dane dot. gry w loterię na terenie Wielkiego Jabłka.
Nowojorska Stanowa Komisja Gier przekazała naukowcom dane dot. zakupów losów na loterie bez kumulacji z lat 2011-12.
Oprócz tego psycholodzy sporządzili tabelę z wygranymi i przegranymi w rozgrywkach regularnych i poza sezonem drużyn z okolic Nowego Jorku (także z lat 2011-12). Uwzględniono zespoły z Narodowej Ligi Futbolowej (NFL), Narodowej Ligi Koszykówki (NBL), Narodowej Ligi Hokeja (NHL) oraz najważniejszej amerykańskiej ligi bejsbolowej Major League Baseball (MLB).
Akademicy określili oczekiwania odnośnie do prawdopodobieństwa wygranej. Dla każdej rozgrywki obliczano różnicę między przewidywanym a prawdziwym rezultatem. W ten sposób można było stwierdzić, jak niespodziewanie dobry lub zły był dany wynik.
Zespół wykorzystał także satelitarne dane odnośnie do napromieniowania słonecznego, czyli ilości słońca dla wszystkich dni z 2011 i 2012 r. Naukowcy wyliczali ważoną średnią, która miała posłużyć jako wskazówka przewidywanego nasłonecznienia następnego dnia.
Generalnie okazało się, że im bardziej niespodziewana była wygrana sportowa, tym więcej nowojorczycy wydawali na zakup losów następnego dnia. Analogicznie, im bardziej niespodziewana była ładna pogoda, tym bardziej następnego dnia ludzie angażowali się w loterię.
Odkryliśmy, że duże błędy przewidywania dot. sportu i pogody mogą przesunąć dzienny wskaźnik zakupu losów w górę lub w dół nawet o 0,5%. Efekt ten był w dużej mierze jednorodny (homogeniczny) w okolicach biednych i bogatych.
Choć na pierwszy rzut oka efekt ten wydaje się niewielki, należy odnotować, że ujawnia się on w całym mieście. Po niespodziewanej wygranej licznych drużyn, w stosunku do przeciętnego dnia na grę w loteriach wydaje się o ok. 160 dol. więcej.
Komentarze (0)