Jak unikać mleka o zapachu kartonu?
Jeśli uważasz, że często kupowane przez ciebie mleko ma posmak kartonu, a nie zachwalanego produktu prosto od krowy, obwiniaj za to jasne oświetlenie na dziale nabiału.
Mleko przechowywane w przezroczystym opakowaniu w odległości kilku cali od fluorescencyjnego źródła światła ma zazwyczaj po 2 godzinach wykrywalną woń związaną z utlenianiem, a po 12 charakterystyczny nieświeży zapach — wyjaśnia Robert Marshall, profesor nauk o żywieniu z University of Missouri.
Światło fluorescencyjne z działów nabiałowych powoduje, że mleko zaczyna wydzielać związaną z procesem utleniania niezbyt przyjemną woń, określaną przez niektórych ekspertów mianem "spalonej". Im bliżej i dłużej pojemnik z mlekiem stał w świetle, tym większe prawdopodobieństwo, że jego zapach ulegnie niekorzystnej zmianie.
Utlenianie w znikomym stopniu wpływa na wartości odżywcze i zawartość bakterii. Światło jarzeniówek inaktywuje, czyli unieczynnia, jednak ryboflawinę (witaminę B2) oraz witaminę C. Najodporniejsze na przemiany jest mleko pełnotłuste. Dlaczego? Duża ilość tłuszczu zatrzymuje bowiem fale świetlne.
Mleko w przezroczystych szklanych butelkach zaczyna szybciej nieładnie pachnieć niż napój przechowywany w transparentnych pojemnikach plastikowych czy kartonach.
Kiedy kupujesz mleko, idź na tyły działu nabiałowego. Weź opakowanie przechowywane w ciemniejszym miejscu, nie z przodu półki — radzi Marshall.
Komentarze (0)