Zmiany w mózgach dzieci używających intensywnie ekranów
W mózgach dzieci, które dużo czasu spędzają przed ekranem telewizora, komputera czy smartfonu, zauważono „inne wzorce”, niż u dzieci oszczędniej korzystających z nowoczesnych technologii. Skany mózgów i zauważone różnice to pierwsze wyniki wielkiego wciąż trwającego studium, jakie kosztem 300 milionów dolarów prowadzi amerykański Narodowy Instytut Zdrowia.
Doktor Gaya Dowling, która pracuje przy tym projekcie, ujawniła w telewizji, że u 9- i 10-letnich dzieci, które przed ekranem spędzają ponad 7 godzin dziennie, zauważono objawy przedwczesnego zmniejszenia grubości kory mózgowej. Nie wiemy, czy jest to spowodowane przez ekrany. Nie wiemy jeszcze, czy to negatywne zjawisko. Jedyne, co możemy obecnie powiedzieć, to to, że tak wygląda mózg dziecka spędzającego dużo czasu przed ekranem. I nie jest to jedyne zjawisko, jakie zauważyliśmy, mówi uczona. Badania wykazały też, że dzieci, które spędzają przed ekranem ponad 2 godziny na dobę uzyskują niższe wyniki w testach językowych i testach rozumowania.
W ramach studium przeprowadzane są m.in. badania obrazowe mózgów 4500 dzieci. Jednym z ich celów jest stwierdzenie, czy wpatrywanie się w ekran uzależnia. Potrzeba będzie jednak wielu lat, zanim naukowcy będą mogli mówić o długoterminowych skutkach wykorzystywania komputerów, telewizorów i smartfonów.
Głównym zmartwieniem wielu naukowców, w tym i moim, jest fakt, iż obecnie odbywa się wielki niekontrolowany eksperyment na całej generacji dzieci, stwierdził w tym samym programie Dimitri Christakis z Amerykańskiej Akademii Pediatrii, główny autor zaleceń dotyczących wykorzystywania ekranów przez dzieci.
Oficjalnie wstępne wyniki badań zostaną opublikowane na początku przyszłego roku. Już teraz specjaliści zalecają, by dzieci młodsze niż 18 miesięcy nie miały żadnego kontaktu z ekranami.
Komentarze (2)
Ksen, 10 grudnia 2018, 22:21
Oczywiście. Nie wiemy, czy wypłaszczanie mózgu jest negatywnym zjawiskiem...
Rowerowiec, 11 grudnia 2018, 22:54
Chyba nie jest to reguła. Mój synek mając 2 lata już mówi i śpiewa. Zna teksty piosenek na pamięć. Generalnie ma dobrą pamięć, więc ciężko mu coś pościemniać. Wychowuje się na bajkach trochę edukacyjnych. Puszczam mu w miarę sensowne i ambitne bajeczki. Muzyka też całkiem na poziomie (gdyby ktoś chciał wiedzieć jaka). Żadnych opóźnień nie zauważyłem. Nie daję mu telefonu do zabawy, a sam też niewiele używam smartfona. Może to po prostu geny.
Nie zbadano rodziców i innych czynników środowiskowych. Wielu rodziców nie zajmuje się dziećmi i dlatego te spędzają godziny przy ekranie czegokolwiek. Powinni zapytać dlaczego te dzieci spędzają tyle czasu przed ekranem. Tutaj może przy okazji następuje jakaś zmiana w mózgu, a przyczyna jest inna niż ekran.