Mydlana klasyka w toalecie
Mieszkająca m.in. w Londynie koreańska artystka Meekyoung Shin postanowiła nieco upiększyć publiczne toalety, zachęcając jednocześnie do pamiętania o higienie osobistej. W ramach Public Art Programme na 3 miesiące (od 26 lipca do 31 października) w łazienkach 16 galerii i muzeów na terenie Zjednoczonego Królestwa ustawiono mydlane kopie klasycznych rzeźb ze Wschodu i Zachodu.
Shin urodziła się w 1967 r. w Seulu. Na początku zdobyła wykształcenie z zakresu klasycznej rzeźby europejskiej. Później przeprowadziła się do Londynu, gdzie zafascynowały ją losy obiektów przenoszonych z oryginalnych lokalizacji do witryn muzealnych (tam zaczynają one pełnić rolę reprezentantów swojej kultury). Zaczęła tworzyć ich kopie z mydła, produktu codziennego użytku, który po uformowaniu przypomina marmur, ale później szybko się dezintegruje. Wg Koreanki, proces ten odzwierciedla losy starożytnych rzeźb - choć stworzono je z, wydawałoby się, wytrzymałego materiału i tak nie opierają się niszczącemu działaniu czasu.
W listopadzie wszystkie mydlane rzeźby, a właściwie to, co z nich pozostanie po eksperymentach zwiedzających, trafią na wystawę artystki do Translation Museum w Koreańskim Centrum Kulturalnym w Londynie.
Shin od dość dawna eksperymentuje z nietypowym tworzywem. Ponieważ inspiruje się m.in. XVII-wieczną chińską porcelaną eksportową, w 2009 r. zaprezentowała odbiorcom serię mydlanych waz (Translational Vases). Jej rzeźby są często misternie barwione.
Komentarze (3)
Acrux, 10 września 2013, 12:33
Ciekawe jak długo te rzeźby przetrwają.
radar, 12 września 2013, 12:09
I używanie wspólnego mydła jest takie higieniczne?
IMHO jedynym skutecznym rozwiązaniem, aby ludzie zaczęli myć ręce po "skorzystaniu" jest:
1. zastosowanie kabin nawet dla pisuarów
2. kabiny powinny być wyposażone w umywalkę
3. kabina zamykana automatycznie
4. drzwi się otwierają dopiero po umyciu rąk i sprawdzeniu czystości w "skanerze"
Inaczej nie wiem co innego...
P.S. a jak nie trafiłeś do pisuaru, bo wydawało Ci się, że masz dłuższego, to wyjdziesz dopiero jak posprzątasz
pogo, 12 września 2013, 15:42
Z tym skanerem to przesadziłeś.
Wystarczy sprawdzić czy pobrał mydło i jak długo potrzebował odkręconej wody. Ludzie zaczną myć ręce tylko po to by się nie nudzić w czasie gdy woda leci. Szczególnie, że już ją odkręcili i "poświecili się" by pobrać mydło.
Nawet jeśli na początku będą kombinować, to w dłuższej perspektywie zaczną prawidłowo korzystać z umywalki i mydła