Dwudziestominutowy kontakt z naturą wystarczy, by znacząco obniżyć poziom hormonu stresu

| Psychologia
jill111, CC (Pixabay)

Naukowcom udało się po raz pierwszy określić, jak duża powinna być skuteczna dawka miejskich doświadczeń z naturą. Okazuje się, że by znacząco obniżyć poziom hormonu stresu, wystarczy wybrać się np. na 20-min spacer albo posiedzieć przez pół godziny w parku.

Wiemy, że spędzanie czasu na łonie natury obniża poziom stresu, ale dotąd nie było jasne, jaką "dawkę" można uznać za wystarczającą albo z jakiego rodzaju doświadczeń możemy odnieść korzyści. Nasze badanie pokazuje, że by osiągnąć najlepszy w kategorii obniżenia poziomu hormonu stresu kortyzolu wynik, trzeba spędzić 20-30 min na siedzeniu bądź spacerowaniu w miejscu, w którym czuje się łączność z naturą - opowiada dr MaryCarol Hunter z Uniwersytetu Michigan.

Kontakt z przyrodą może być tanim sposobem na negatywne skutki zdrowotne związane z urbanizacją i przebywaniem przez większość dnia w pomieszczeniach (głównie przed różnego rodzaju ekranami).

W ramach eksperymentu naukowcy poprosili ochotników, by przez 8 tygodni co najmniej 3 razy w tygodniu angażowali się w jakąś czynność, która ma związek z przyrodą. Co 2 tygodnie mierzono poziom kortyzolu w ślinie przed i po wybranej aktywności.

Ochotnicy mogli dowolnie wybrać porę dnia, czas trwania i miejsce doświadczenia związanego z naturą (było ono definiowane jako jakakolwiek czynność wykonywana na zewnątrz, która w opinii badanego wywoływała poczucie związku z naturą). By ograniczyć czynniki, o których wiadomo, że wpływają na stres, ochotników proszono o wykonywanie wybranej czynności za dnia, o unikanie ćwiczeń aerobowych, niekorzystanie z mediów społecznościowych oraz Internetu, a także o niedzwonienie, nierozmawianie i nieczytanie.

Hunter podkreśla, że 4-krotny pomiar zmian poziomu kortyzolu pozwolił dokładniej określić status stresu badanych. Schemat eksperymentu pozwalał też zidentyfikować i uwzględnić wpływ naturalnego spadku poziomu kortyzolu w ciągu dnia, dzięki czemu oszacowania efektywnej dawki kontaktu z naturą były bardziej wiarygodne.

Okazało się, ze 20-min doświadczenie w zupełności wystarczyło, by znacząco obniżyć poziom kortyzolu; nieco dłuższe, 20-30-min, doświadczenie, np. spacer, pozwalało zmniejszyć stężenie hormonu stresu w największym stopniu.

To pierwsze oszacowania, jak doświadczenia z naturą wpływają na poziom stresu w kontekście normalnego dnia.

Hunter ma nadzieję, że wyniki opublikowane na łamach pisma Frontiers in Psychology będą stanowić podstawę dalszych pogłębionych badań.

Nasze podejście eksperymentalne może zostać wykorzystane jako narzędzie do oceny stopnia, w jakim wiek, płeć, zmienność pór roku, możliwości fizyczne i czynniki kulturowe wpływają na skuteczność doświadczeń z naturą w zakresie wywoływania/utrzymania dobrostanu [...].

natura przyroda kontakt stres hormon stresu kortyzol MaryCarol Hunter