Po co opryski, skoro wystarczy pajęczy jedwab?
Jedwabne pajęcze nici wystarczą, by napędzić niektórym owadom stracha. Najnowsze badania sugerują, że można by to wykorzystać w pracach nad naturalnymi repelentami.
Podejrzewając, że stawonogi, które regularnie padają ofiarą pająków, będą kojarzyć nić z ryzykiem utraty życia, naukowcy wytypowali do eksperymentów dwa gatunki chrząszczy: popilię japońską (Popillia japonica) oraz Epilachna varivestis. Na sadzonkach/liściach fasoli zwykłej (zarówno w laboratorium, jak i na polu) umieszczano dwa rodzaje nici: 1) z kokonu jedwabnika morwowego (Bombyx mori) i 2) jedwabiu wiodącego Tetragnatha elongata, pająka z rodziny kwadratnikowatych, który powszechnie występuje w lasach na brzegach rzek, ale nie w rejonie, gdzie prowadzono badania.
Akademicy realizowali następujący plan. Odrywali pojedyncze liście, pokrywali je nicią lub nie i zostawiali (zarówno w laboratorium, jak i w polu) na wydzielonym obszarze z jednym bądź 2 chrząszczami z jednego z wybranych gatunków. Kolejny zestaw liści poddawano tym samym zabiegom i przyglądano się naturalnemu roślinożerstwu. Poza tym badano całe rośliny w warzywniku. Pokrywano je jedwabiem i także obserwowano zachowanie zamkniętych z nimi chrząszczy lub roślinożerców z zewnątrz, którzy cieszyli się nieograniczonym dostępem.
W laboratorium oba rodzaje nici całkowicie eliminowały uszkodzenia (liściom udawało się nawet urosnąć), natomiast w warzywniku zarówno liście, jak i całe rośliny były zniszczone w o wiele mniejszym stopniu, gdy powlekano je nicią pajęczą. Jedwab z kokonów jedwabników dawał wyniki pośrednie między wariantem kontrolnym i pajęczym (różnica nie zawsze osiągała poziom istotności statystycznej). Ann L. Rypstra z Miami University podkreśla, że prowadzono eksperymenty z innymi włóknami, ale owady reagowały wyłącznie na jedwab.
Jak widać, jedwab nie musi być produktem znanego (ewolucyjnie) drapieżnika. Jest on raczej ogólną wskazówką, że w pobliżu może się czaić niebezpieczeństwo.
Rypstra jest zainteresowana wpływem awersji do jedwabiu na ekosystem. Czy roślinożerca, który natyka się na nić i zmienia w konkretny sposób swoje zachowanie, jest bardziej podatny na upolowanie przez niepająka? Czy pająki pozostawiające dużo nici mają większy wpływ na sieć pokarmową [niż pająki "skąponiciowe"]?
Komentarze (0)