Oczy szeroko zamknięte
21-letnia Australijka zapadła na tajemniczą chorobę. Jej oczy samoczynnie zamykają się aż na trzy dni z rzędu, umożliwiając widzenie zaledwie przez trzy kolejne dni. Opiekujący się nią lekarze przyznają, że sytuacja jest niezwykła i najprawdopodobniej dotychczas nieznana medycynie.
Bohaterką przykrej historii, którą opublikowała gazeta Melbourne's Herald Sun, jest 21-letnia Natalie Adler. Dolegliwości zaczęły się u niej cztery lata temu. Kobieta opowiedziała dziennikarzom o pierwszym napadzie choroby: obudziłam się pewnej niedzieli, a moje oczy były spuchnięte. To było w przeddzień egzaminu z języka angielskiego. Moje oczy zaczęły się uporczywie zamykać w zupełnie przypadkowy sposób, a kilka tygodni później zamykały się na trzy dni pod rząd.
Lekarze z lokalnego szpitala zajmującego się chorobami narządów wzroku i słuchu byli zaskoczeni sytuacją młodej pacjentki. Jest pojedynczym przypadkiem, a my nie mamy diagnozy, opisuje sytuację kobiety prof. Justin O'Day, specjalista z zakresu neurologii i okulistyki pracujący w placówce. Dodaje: Nie widzi się często osób z tak wysokim stopniem spazmów i zamykania powiek, szczególnie w tym wieku. Nieznana jest przyczyna [tego zjawiska].
Zdaniem O'Daya chorobę Natalie można porównać do schorzenia zwanego kurczem powieki, charakteryzującego się mimowolnym zamykaniem oczu. Nie wyjaśnia to jednak, skąd u kobiety bierze się rytmiczność napadów.
W okresie pogłębienia objawów oczy Australijki są niemal zupełnie zamknięte, a ona sama widzi jedynie tyle, ile dociera do niej przez niedomkniętą do końca lewą powiekę. Gdy symptomy ustępują, ta sama powieka lekko opada.
Specjaliści leczyli Natalie botoksem, czyli jadem kiełbasianym. Toksyna ta, powodująca porażenie mięśni, pozwalała kobiecie widzieć średnio przez pięć z sześciu dni. Po dwóch latach leczenia okazało się jednak, że organizm uodpornił się na tę formę terapii. Co więcej, w żaden sposób nie udało się opanować dodatkowych objawów choroby, takich jak uogólnione zmęczenie i nudności. Pacjentka liczy obecnie na stymulację okolic oczu za pomocą prądu elektrycznego.
Życie z niezwykłą chorobą z pewnością nie jest łatwe. Jak wyznaje młoda Australijka, nie zorganizowała nawet imprezy z okazji własnej "osiemnastki", gdyż tego dnia jej oczy były zamknięte. Okazja na świętowanie ze znajomymi przypadła dopiero w dwudzieste pierwsze urodziny.
Komentarze (20)
waldi888231200, 2 października 2008, 09:17
Jeśli czegoś nie-na-widzisz , to tego widział nie bedziesz (metoda dowolna).
PM.
thibris, 2 października 2008, 13:48
A ja uważam że to wina Kazia z planety XR-57. I nawet mam na to tyle samo dowodów co Ty
waldi888231200, 2 października 2008, 21:30
Może jeden przedstawisz , zamiast trolować. 8)
mikroos, 2 października 2008, 21:43
od kiedy to ciebie interesują dowody i fakty?
waldi888231200, 2 października 2008, 21:54
Czy pytanie było do ciebie, czy się klasycznie w.... sz , by dorobić sobie posta o niczym?? 8)
mikroos, 2 października 2008, 22:04
Wybacz, to taki mój odruch bezwarunkowy, reakcja na hipokryzję.
waldi888231200, 3 października 2008, 01:07
Z takimi odruchami to do lekarza a nie na forum, bo jeszcze kogoś zarazisz.
azzzzz, 3 października 2008, 09:25
waldi, a twoje posty co wniosly do watku? 8) (wiem, wiem moj tez nic nie wniosl)
waldi888231200, 3 października 2008, 09:34
I to wszystko.
thibris, 3 października 2008, 10:57
Chcesz dowodów ? Ok, sam chciałeś.
Pani Ziuta w Biedronce mi powiedziała, że to wina Kazia. Pytałem mamy kto to ten Kaziu - nie wiedziała. Pytałem żony - powiedziała, że ksiądz coś na pewno wie. Poszedłem do księdza to powiedział że Kaziu to Kazi i trzeba w to wierzyć. A kolega mi mówił, że Kaziu jest z planety XR-57. I że pełno jest o tym informacji w necie, wystarczy wiedzieć gdzie szukać, jak szukać i kiedy szukać. Bo objawione o nim informacje pojawiają się tylko tym co w niego wierzą. Sprawdź to nie boli !!
A jeśli chodzi o trolling, to ktoś już nazwał to pytanie hipokryzją - więc mi nie pozostaje nic więcej dodawać.
Lobo, 3 października 2008, 11:08
Tego typu choroba, rzeczywiscie moze miec podloze paranormalnosci. Przeciez istanieje udokumentowane opetanie a podejrzewam, ze bylo ich wiecej. Tak zadkie przypadlosci nie biora sie znikad, a cykl 3 dniowy naprawde daje wiele do myslenia.
waldi888231200, 3 października 2008, 11:16
Acrux, 5 października 2008, 22:10
Lobo, nie przerażaj... Poza tym, nie ma nic mowy na ten temat. Z krzyżykiem jej nie gonili.
Może to taki tik nerwowy? 8)
Gość tymeknafali, 6 października 2008, 04:42
Dobrze, że Ty nie w.... sz, a przykład mamy tutaj:
http://kopalniawiedzy.pl/forum/index.php/topic,4648.msg24159.html#msg24159
Panowie, to będzie nowe hasło przednie kopalni, uznane megahitem roku, no ale podobno... przeciwności się przyciągają 8)
Założę się że brakuje ci ruchomego tekstu, no nie?
Lobo, 6 października 2008, 09:43
Sam to wnioskuje i stwierdzam, ze taka choroba w cale nie musi mozliwa do zrozumienia, moze miec podloze paranormalnosci przez co nikt nie jest w stanie racjonalnie tego wytluamczyc.
Acrux, 6 października 2008, 19:46
Podobnie jak przypadek Twinkle Dwivedi. "Niektórzy krajanie dziewczynki sądzą, że jest opętana. Na razie nie pomogła jej ani współczesna medycyna, ani egzorcyści reprezentujący różne wyznania, m.in. sufizm (mistyczny nurt islamu) czy prawosławie."
Jak jest naprawdę - nie wiem. Każdy wydedukuje coś innego.
Gość cogito, 7 października 2008, 13:35
skoro lekarze nie wiedza co jej jest i ezorcysci nie wiedza. to jest to maksymalnie przerazajace.
thibris, 7 października 2008, 14:00
Pod jakim względem ? Dlatego, że jest to przerażająca osoba (ewentualnie to co się z nią dzieje), czy dlatego że pomimo wiedzy jaką ludzkość niewątpliwie posiada nie potrafimy nawet zdiagnozować jej przypadłości ?
Gość cogito, 7 października 2008, 14:06
z tego drugiego powodu
zdecydowanie
mikroos, 7 października 2008, 15:13
Przerażające, ale tak naprawdę nie zaskakujące. Przypadków, kiedy lekarze rozkładają bezradnie ręce, jest aż nadto. Tyle tylko, że mało który wygląda tak spektakularnie, że pojawiają się rany podobne do stygmatów.