Z myślą o mózgu lepiej unikać długotrwałego spożywania oleju rzepakowego
U będących modelem choroby Alzheimera (ChA) myszy olej rzepakowy w diecie wiązał się z pogorszeniem pamięci i zdolności uczenia, a także ze wzrostem wagi.
Olej rzepakowy prezentuje się zachęcająco, bo kosztuje mniej od innych olejów roślinnych i jest reklamowany jako zdrowy. Dotąd jednak niewielu naukowców sprawdzało tę tezę, zwłaszcza w odniesieniu do mózgu - opowiada dr Domenico Praticò ze Szkoły Medycznej Lewisa Katza na Temple University.
Chcąc się dowiedzieć, jak olej rzepakowy wpływa na działanie mózgu, Praticò i jego studentka Elisabetta Lauretti skupili się na upośledzeniu pamięci i tworzeniu blaszek amyloidowych oraz splątków neurofibrylarnych (zwyrodnienia włókienkowego neuronów) w mysim modelu ChA.
Warto przypomnieć, że wcześniej w tym roku ukazały się badania Praticò i Lauretti, które wykazały, że oliwa extra virgin chroni mózg przed alzheimerem.
Zespół dr. Praticò badał wpływ oleju rzepakowego na modelu mysim, w którym występują 3 kluczowe objawy choroby Alzheimera (ChA): zaburzenia pamięci, blaszki beta-amyloidu i splątki neurofibrylarne.
Naukowcy podzielili gryzonie na 2 grupy. Jedna dostawała karmę wzbogaconą odpowiednikiem ok. 2 łyżek stołowych oleju rzepakowego, a druga (kontrolna) zwykłą paszę. Olej wprowadzono do diety, gdy zwierzęta miały 6 miesięcy, czyli przed wystąpieniem objawów ChA.
Akademicy zbadali zwierzęta, gdy te miały rok. Od razu w oczy rzucała się różnica w wadze. Myszy z grupy eksperymentalnej były grubsze od gryzoni z grupy kontrolnej. Później przyszedł czas na testy w labiryncie, które miały zobrazować pamięć roboczą, krótkotrwałą i zdolność uczenia. Okazało się, że zwierzęta spożywające olej rzepakowy miały gorszą pamięć roboczą.
Badanie tkanki mózgu ujawniło, że u myszy jedzących olej rzepakowy występował obniżony poziom peptydu Aβ1-40. Aβ1-40 jest lepiej rozpuszczalną postacią beta-amyloidu. Uważa się, że generalnie spełnia w mózgu pozytywną rolę i stanowi bufor dla szkodliwej, nierozpuszczalnej formy Aβ1-42.
Wskutek spadku stężenia Aβ1-40 u myszy z grupy rzepakowej tworzyło się więcej blaszek. Uszkodzeniom neuronów towarzyszył spadek liczby synaps.
Aβ1-40 neutralizuje 42-aminokwasową izoformę Aβ, co oznacza, że spadki Aβ1-40 [...] prowadzą do utraty kontroli nad Aβ1-42. W naszym modelu zmiana w stosunku tych izoform doprowadziła do uszkodzeń neuronów, spadku liczby synaps i upośledzenia pamięci - opowiada Praticò.
Jak podkreślają autorzy publikacji z pisma Scientific Reports, długotrwałe spożycie oleju rzepakowego nie jest dla mózgu korzystne. Mimo że olej rzepakowy jest olejem roślinnym, trzeba zachować ostrożność, nim powie się, że jest zdrowy.
Teraz naukowcy chcą przeprowadzić krótsze badanie, by określić minimalny czas, po jakim występują obserwowalne zmiany w stosunku Aβ1-40 do Aβ1-42 i spadki liczebności synaps. Dłuższe studium jest z kolei potrzebne, by stwierdzić, czy ostatecznie olej rzepakowy oddziałuje na fosforylację białka tau (fosforylowane białko tau tworzy splątki neurofibrylarne). W opisanym półrocznym badaniu nie zaobserwowano tego zjawiska.
Oprócz tego chcemy sprawdzić, czy negatywny wpływ oleju rzepakowego ogranicza się do alzheimera. Istnieje bowiem ryzyko, że jego spożycie wpływa też na zapoczątkowanie oraz przebieg innych chorób neurodegeneracyjnych i postaci demencji.
Komentarze (4)
AlexiaX, 7 grudnia 2017, 14:36
Jaką wartość ma ten artykuł, skoro nawet nie podano czy chodzi o olej tłoczony na zimno czy rafinowany, bo domyślam się, że przynajmniej bezerukowy?
Jajcenty, 7 grudnia 2017, 15:21
Problem jest bo nie wskazano czynnika. I teraz nie wiadomo czy to chodzi o rzepak, któryś z kwasów minus 3, 6, 9, czy o wspomniany kwas erukowy ( -9)
Może się zaraz okazać, że wszystkie oleje roślinne robią z mózgu ser, a tylko extra virgin jest zdrowy.
Wracam zatem do smalcu i trzymam kciuki.
nantaniel, 7 grudnia 2017, 15:36
Przecież mowa o mysim modelu Alzheimera, a nie o badaniach na zdrowych ludziach. Może być pierdziliard powodów, dla których olej rzepakowy szkodzi takim myszom, więc wniosek z tego taki, że myszy te nie powinny spożywać oleju rzepakowego.
"Od razu w oczy rzucała się różnica w wadze. Myszy z grupy eksperymentalnej były grubsze od gryzoni z grupy kontrolnej".
Heloł. Paśli myszy karmą zaprawianą tłuszczem.
AlexiaX, 7 grudnia 2017, 15:45
Też prawda. Nie wiadomo, czy grupa kontrolna dostawała w zamian jakieś inne tłuszcze, czy też karma tych myszy była po prostu chudsza. Aby obwiniać konkretnie olej rzepakowy, to karma myszy z grupy kontrolnej musiałaby zawierać tyle samo tłuszczu, tyle że innego rodzaju. Teraz wiemy tylko, że myszy utyły, bo ogólnie żarły więcej tłuszczu
Jajcenty, 7 grudnia 2017, 15:51
Moja pierwsza myśl: czy zadbano by diety były energetycznie identyczne. Bo jeśli nie, to dziwienie się większą masą zepsutych dobrobytem gryzoni zakrawa na żart.
Jednak założyłem, że znają swoją robotę i siedziałem cicho Mamy podstawy zarzucać błędy metodologiczne?