Zmarła najstarsza panda wielka świata
Najstarsza panda wielka świata zmarła w zeszłym tygodniu w Xiangjiang Wild Animal World w prowincji Guangdong w Chinach. Ming Ming dożyła sędziwego dla swego gatunku wieku 34 lat. Zwykle na wolności pandy żyją ok. 15 lat, a w niewoli 22 lata.
Od 1998 r. samica mieszkała w parku safari Xiangjiang, a wcześniej wypożyczano ją, głównie w celach reprodukcyjnych, do ogrodów zoologicznych w Londynie oraz Irlandii. W czasie sekcji weterynarze ustalili, że zwierzę zmarło z powodu niewydolności nerek. Jak głosi raport medyczny, krew w jego moczu pojawiła się już 2 maja.
W 1977 r. Ming Ming została uratowana w gminie Pingwu na południowym zachodzie prowincji Syczuan. Niedźwiedzica zdechła 7 maja, ale media dopiero dzisiaj (17 maja) poinformowały o tym fakcie.
Komentarze (6)
uwiazana, 18 maja 2011, 12:11
zwierzęta zdychają a nie umierają.
romero, 18 maja 2011, 14:40
Tak się kiedyś mówiło, mówiło się też że zwierzęta, nie czują, nie myślą (nie mają duszy) i są prawie rzeczami.
A dziwne, mówi się, że drzewa umierają stojąc.
Czyli zwierzęta są niżej rozwinięte od roślin?
Myślę, że trochę empatii nie zaszkodzi przy mówieniu o zwierzętach.
Webby, 18 maja 2011, 14:48
Prof. Miodek o tym kiedyś wspominał. Można użyć "zdychać", ale jest to pejoratywne określenie, odzwierciedlające osobisty stosunek do zwierząt. Jeśli je lubisz możesz mówić o umieraniu
uwiazana, 23 maja 2011, 10:54
idąc tym tokiem rozumowania, autor artykułu lubi pandy a niedźwiedzi już nie?
P.S. Rośliny też nie zdychają tylko obumierają.
odalisques, 25 maja 2011, 17:09
Wyjdź.
Swoją drogą, chiński program ochrony pandy jest jednym z najlepiej prowadzonych i przemyślanych programów ochrony zagrożonych gatunków na świecie. Jak chcą to potrafią.
cyberant, 3 czerwca 2011, 09:29
Może dla zadufanych w sobie, dla normalnych i wrażliwych umierają tak samo jak ludzie i rośliny.