Piwo nie z tej ziemi
Piwo, napój alkoholowy znany ludzkości od dawna, przechodzi najwyraźniej księżycową metamorfozę. Aby zachęcić klientów do sięgnięcia po konkretną markę, stosuje się już tzw. moonvertising (rzutowanie laserem logo piwa Rolling Rock na Srebrny Glob), teraz przyszła kolej na piwo kosmiczne. Japoński browar Sapporo (Sapporo Bīru Kabushiki-gaisha) warzy je z jęczmienia, którego trzecie pokolenie przez pięć miesięcy 2006 roku rosło na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Chcemy zakończyć produkcję do listopada br. To będzie pierwsze piwo kosmiczne – cieszy się szef Sapporo Junichi Ichikawa. Browar dysponuje ilością zboża, która pozwala na zapełnienie tylko 100 butelek. Na razie nikt nie wspominał o planach rozpoczęcia regularnej produkcji tego alkoholu.
Naukowcy nie odkryli żadnej różnicy genetycznej między jęczmieniem z Międzynarodowej Stacji a zbożem hodowanym na Ziemi. W związku z tym piwa kosmiczne i ziemskie są takie same. Po co więc przepłacać?
Komentarze (4)
mikroos, 28 maja 2008, 19:30
Snobizm w ekstremalnym wydaniu Ostatnio widziałem nawet w galerii handlowej reklamę "najdroższa wódka świata". Nie najlepsza, nie najwspanialsza - za to po prostu najdroższa ;D
Gość tymeknafali, 28 maja 2008, 20:32
Ale zobacz jaki to prestiż - powiedz kolegom że piłeś piwo warzone w kosmosie, to pękną z zazdrości
inhet, 28 maja 2008, 21:15
Eee, i tak wolę wódkę pędzoną w krzakach ;D
Gość tymeknafali, 29 maja 2008, 00:20
A fuj... pysio sobie wódką kaleczyć...
Ja tam lubię wytworne wina: Bączek, Komandos, Gold