W zakamarkach muzealnego magazynu odkryto popiersie Aleksandra Wielkiego z II w. p.n.e.

| Humanistyka
Angeliki Kottaridi, FB

Archeolodzy odkryli beznose marmurowe popiersie Aleksandra Wielkiego. Co ciekawe, nie prowadzono wtedy wykopalisk, ale przeglądano zawartość ciemnych zakamarków magazynu Muzeum Archeologicznego w Werii. O zdarzeniu poinformowała na Facebooku Angeliki Kottaridi, dyrektorka XI Eforatu ds. Ochrony Zabytków Bizantyjskich i XVII Eforatu ds. Ochrony Zabytków Prehistorycznych i Klasycznych (odpowiednika polskiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków).

Popiersie datuje się najprawdopodobniej na II w. p.n.e. Kuratorzy natrafili na nie, przeprowadzając inwentaryzację magazynu. Znajdowało się między skrzynkami z ceramiką.

Z rzeźbą nie obchodzono się zbyt dobrze, stąd np. ukruszony nos. Była pochlapana zaprawą, bo w XVIII-XIX w. pokrywano nią ściany.

Wg Athens-Macedonian News Agency, popiersie zostało pierwotnie znalezione w ruinach greckiej wioski. Archeolodzy zabrali je, umieścili w magazynie i szybko o tym zapomnieli. Nikt nie rozpoznał, że to Aleksander Wielki. Dla Kottaridi od razu stało się jednak jasne, że to król Macedonii z dynastii Argeadów. Rozpoznałam go mimo uszkodzeń [i zabrudzeń] pozostawionych na pięknej twarzy przez lata ignorancji. Uwagę Kottaridi przykuły m.in. pięknie oddane loki i oczy postaci.

Jej zespół oczyścił popiersie. Pod koniec 2020 r. rzeźba ma trafić na wystawę w kompleksie Grobowców Królewskich w Werginie (Kottaridi szefuje tutejszemu muzeum).

popiersie Aleksander Wielki Muzeum Archeologiczne Weria magazyn Angeliki Kottaridi