Efekt kontrastu w kulinarnej praktyce
Odbiór dania głównego zależy od jakości przystawki. Gdy jest gorsza, danie główne smakuje lepiej. Gdy jest lepsza, danie główne zyska mniej przychylną ocenę.
Prof. Jacob Lahne z Drexel University testował odbiór dania głównego - pasta aglio e olio - po podaniu świetnej i niezbyt dobrej przekąski (bruschetty). Tę pierwszą przygotowywano z dodatkowymi składnikami, takimi jak ocet balsamiczny i skórka z cytryny. Poza tym wykorzystywano składniki świeższe i lepszej jakości, np. oliwę extra virgin i świeżą bazylię (w przystawce gorszej jakości stosowano zaś mieszaną oliwę i suszone zioła).
Okazało się, że choć, zgodnie z oczekiwaniami, lepsza bruschetta zyskiwała lepsze noty, serwowany po niej makaron był już oceniany gorzej niż podawany po przeciętnej zakąsce.
Zawsze warto pamiętać, że nasze doświadczenia są kontekstowe - to, czy coś lubimy, czy nie, czy coś nam smakuje, czy nie, nie jest obiektywne, ale ma związek z otoczeniem, naszym stanem umysłu oraz innymi zmiennymi. Jeśli podano ci świetną przekąskę i późniejsze danie główne nie wydaje się najlepsze, może to być skutkiem efektu kontrastu. To oczywiście, nie oznacza, że nie powinniśmy dostawać wyśmienitych przekąsek! - zaznacza Lahne.
Lahne zauważa, że wcześniej mało badań poświęcono wpływowi oceny jednego dania na ocenę późniejszego dania posiłku, dlatego z dr Debrą Zellner z Montclair State University postanowił sprawdzić, czy w naturalnych warunkach hedoniczna wartość przekąski wpłynie na hedoniczną wartość dania głównego Zwykle takie badania prowadzi się w laboratorium, ale opisywany eksperyment realizowano od stycznia do lutego br. w prowadzonym przez studentów akademickim bistro. Dania i składniki wybrano w oparciu o sugestie szefa kuchni Richarda Pepino.
Komentarze (0)