Boi się błota
Prosię, które boi się błota, zamiast się w nim tarzać, to prawdziwa rzadkość. Jego właściciele znaleźli jednak sposób, by mu pomóc – kalosze.
Cinders ma 6 tyg. i wszystko wskazuje na to, że cierpi na mysofobię, czyli lęk przed zabrudzeniem. Z tego powodu spędza czas samotnie, podczas gdy jej rodzeństwo wesoło baraszkuje w błocie.
Ellie, 12-letnia córka Andrew Keeble'a z Thirsk, właściciela prosięcia, wymyśliła, że zwierzęciu można by włożyć na raciczki maleńkie butki, noszone przy kluczach jako breloczki. Okazało się, że pasują doskonale.
Państwo Keeble od lat zajmują się wędliniarstwem. Na farmie o powierzchni 1000 akrów hodują ok. 200 świń, nigdy wcześniej nie spotkali się jednak z podobnym problemem. Cinder na pewno nie trafi pod nóż, ponieważ rodzina bardzo się z nią zżyła. Para wybrała ją na maskotkę kampanii, w ramach której zbierane są pieniądze dla potrzebujących rolników.
Krótki film z Cinder w roli głównej można obejrzeć na stronach BBC.
Komentarze (1)
wilk, 17 czerwca 2008, 16:40
A może po prostu ma swój "charakterek" i nie lubi taplać się w błotku... Dość to śmieszne, bo w TV pokazywali tę świnkę z czystymi kopytkami w kaloszkach, ale za to ze ślicznie ubłoconym ryjkiem... ;]