Wirtualna sygnalizacja świetlna usprawni ruch w miastach
Naukowcy z Carnegie Mellon University twierdzą, że są w stanie skrócić czas podróży samochodem w miastach aż o 40%. Ich zdaniem można tego dokonać zastępując fizyczną sygnalizację świetlną jej wirtualnym odpowiednikiem.
Opracowana przez nas technologia polega na tym, że sygnalizacja świetlna pojawia się w momencie, gdy dwa samochody próbują przejechać przez to samo skrzyżowanie i znika, gdy jest niepotrzebna - wyjaśnia profesor Ozan Tonguz. Wirtualna sygnalizacja wyświetlana jest przez samochód na przedniej szybie. Pojazdy komunikują się między sobą, ustalają pierwszeństwo przejazdu i pokazują kierowcy, w jakim kierunku może pojechać, a gdzie jest to zabronione. Twórcy nowej technologii twierdza, że dzięki niej obniży się emisja spalin, zmniejszy liczba wypadków i skróci czas przejazdu przez miasto.
Komentarze (3)
radar, 15 stycznia 2015, 21:30
Tak, pod warunkiem, że wszystkie samochody będę to miały. Już prędzej wszystkie będą autonomiczne chyba i będziemy mieć to samo tylko "lepiej"
Nie wspominając o możliwości "hackowania" systemu udając np. pojazd uprzywilejowany.
Afordancja, 16 stycznia 2015, 08:14
rowerzyści/motocykliści też wypadało aby to mieli
Taki kask?
Rowerowiec, 16 stycznia 2015, 08:55
Duże miasta działają teraz tylko dlatego, że wiele osób przesiadło sie na rowery i do komunikacji zbiorowej. Ja widzę to nawet u mnie w małym mieście. Zimą korki są większe, a latem mniejsze.
Miastom pomoże tylko inny pojazd, którym jest coś małego. Najlepiej rower lub skuter.
A co do urządzenia, to o wiele łatwiej byłoby zamontować w sygnalizatorach nadajnik, a w samochodzie moduł odbiornika. Działałoby to tak, że gdy dojeżdżamy do skrzyżowania moduł mówi nam za ile sekund będzie zielone itd. Zmiane świateł zasygnalizuje również dźwiękiem. Taka prosta rzecz a usprawniła by ruszanie na skrzyżowaniach, ponieważ jak zauważyłem, wiele osób gdy pojawi się zielone, dopiero szuka biegu lub nawet jeszcze nie widzi że się zmieniło. To taki banalny problem, a sekunda do sekundy i mamy na końcu kolejki minuty opóźnienia w ruszaniu. Taka "gąsienica" sie robi.