Syrop daktylowy hamuje wzrost bakterii szybciej niż miód manuka
Syrop daktylowy wykazuje aktywność przeciwko wielu bakteriom, w tym gronkowcowi złocistemu (Staphylococcus aureus) czy pałeczkom okrężnicy (Escherichia coli). Badania in vitro zademonstrowały, że hamuje wzrost bakterii szybciej niż popularny miód manuka.
Hajer Taleb z Cardiff Metropolitan University stwierdził, że syrop zawiera przeciwbakteryjne związki fenolowe, które tworzą się w czasie dojrzewania owoców.
Sztuczny syrop, przygotowany z cukrów występujących w naturalnej wersji, ale niezawierający związków fenolowych, nie jest już tak skuteczny w hamowaniu wzrostu bakterii.
Kiedy syrop zmieszano z różnymi patogenami, m.in. gronkowcami złocistymi, pałeczkami okrężnicy, enterokokami i pałeczkami ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa), obserwowano zahamowanie ich wzrostu. Podobne ilości syropu daktylowego i miodu manuka były porównywalnie skuteczne, ale syrop działał szybciej, bo już po 6 godzinach.
Choć syrop daktylowy jest spożywany w wielu krajach ze względu na przypisywane mu właściwości prozdrowotne, brytyjskie badanie jest pierwszym złożonym studium, które ma zidentyfikować i przeanalizować konkretne mechanizmy działania.
Jak podkreśla dr Ara Kanekanian, mimo że wyniki z badań in vitro są zachęcające, na razie nie zaleca się stosowania syropu do leczenia ran.
Komentarze (0)