Świnoujście: podczas przekopywania grządek odkryto wiaderko z przedwojennym pruskim sztandarem

| Humanistyka
Muzeum Obrony Wybrzeża, Fort Gerharda w Świnoujściu

Podczas przekopywania grządek przed Fortem Gerharda w Świnoujściu jedna z wolontariuszek natrafiła na zakopane w korzeniach drzewa wiaderko. Jak podkreślono w komunikacie placówki, już po chwili zauważono, że do środka emaliowanego pojemnika wciśnięte było jakieś zawiniątko. Po delikatnym rozwinięciu okazało się, że to [przedwojenny pruski] sztandar!

Muzeum Obrony Wybrzeża, Fort Gerharda w Świnoujściu Muzeum Obrony Wybrzeża, Fort Gerharda w Świnoujściu

Pani Kasia natrafiła na wiadro na głębokości zaledwie 10-15 cm. Postanowiłam je usunąć, by nie szkodziło korzonkom moich kwiatków. W środku ktoś umieścił bogato haftowany sztandar z godłem Prus - orłem - z jednej strony i barwami narodowymi z drugiej. Po oględzinach możemy stwierdzić, że to sztandar jakiejś organizacji kombatanckiej z okresu międzywojennego. To prawdziwy cud, że się zachował przez tyle lat w ziemi - podkreśla Piotr Kucharski, kustosz Muzeum Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.

Na profilu Fortu na Facebooku zaznaczono, że godło Prus ze sztandaru jest ewidentnie najlepiej zachowanym elementem zabytku - gruby haft jest niemal nieruszony. Doskonale widać orła cesarskiego ze znaną sentencją „Mit Gott für König und Vaterland” (z Bogiem za Króla i Ojczyznę).

W jaki sposób sztandar trafił do wiadra? Pierwsza hipoteza mówi, że został tam ukryty w kwietniu 1945 roku, gdy z Pomorza ewakuowali się Niemcy. Zgodnie z drugą, został po prostu wyrzucony na śmieci przez Rosjan - wyjaśnia dyrektor Fortu Gerharda, Piotr Piwowarczyk.

Sztandar mierzy metr na metr. W komplecie są jeszcze kółeczka montażowe do drzewca. Ogólnie jego stan zachowania jest średni. Przez nieszczelność wiadra materiał został przysypany ziemią. Było też trochę wilgoci. Miejscami pojawiły się mchy i porosty.

 

Dwuczęściowy sztandar pokryto dużą ilością prostego haftu; nie widać, żeby między awersem i rewersem coś było. Jak już wcześniej wspominaliśmy, na rewersie widnieją barwy narodowe, a na awersie - orzeł cesarski (pod wpływem wilgoci kolor z drugiej strony zaczął „przebijać”, stąd przebarwienia pod orłem). Sztandar organizacji kombatanckiej pochodzi najprawdopodobniej z okresu tuż po I wojnie światowej - z lat 20., już raczej nie z 30. Jego konserwacja nie będzie z pewnością łatwym zadaniem.

Muzealnicy ze Świnoujścia poinformowali o znalezisku Konserwatora Zabytków ze Szczecina.

sztandar Fort Gerharda rabatka prace ogrodnicze wolontariuszka organizacja kombatancka Piotr Piwowarczyk Piotr Kucharski