Widz patrzy, telewizor obserwuje
Japoński nadawca telewizyjny, firma NHK, testuje nową technologię, za pomocą której telewizor będzie obserwował widza, określi to, co ogląda oraz stopień zainteresowania danym programem. UTAN (User Technology Assisted Navigation) zakłada wyposażenie telewizora w kamery, które fotografują użytkownika, oceniają jego stopień zainteresowania, skupienie na programie. Dane są przetwarzane przez tablet i na jego ekranie wyświetlają się informacje, które mają pomóc użytkownikowi telewizora z znalezieniu mogących go zainteresować programów. Użytkownik sam może zasygnalizować zwiększone zainteresowanie danym programem, możliwe jest też odróżnienie od siebie wielu widzów.
Oprogramowanie określa stopień zainteresowania użytkownika na podstawie wyglądu jego twarzy, ekspresji i ruchów.
Japońska technologia znajduje się na wczesnym etapie rozwoju i trudno wyrokować, na ile będzie przydatna widzom. Z pewnością jednak zainteresuje reklamodawców.
Komentarze (1)
marximus, 31 maja 2011, 15:11
Duże korzyści dla nadawców ale niewielkie dla widzów. kto by chciał taką inwigilacje, upowszechnienie tej technologii pozwoliłoby na sporo nadużyć. Dzisiaj mogę nam sprawdzać emaile, smsy lata wstecz, nagrywać nasze rozmowy bez zgody sądu. Łatwo sobie można wyobrazić jakiegoś urzędasa podglądającego nas przez taki telewizor, a nuż trafi jak robimy coś nielegalnego. Może w Japonii kraju na o wiele wyższym poziomi cywilizacyjnym takie rzeczy nie miałyby miejsce ale w polsce na 100% śledziliby obywateli w ten sposób.