Ważenie przynajmniej raz w tygodniu pomaga w odchudzaniu
Ważenie to powszechna praktyka wśród odchudzających się, dlatego naukowcy postanowili sprawdzić, jak częstość wchodzenia na wagę wpływa na osiągane rezultaty. Okazało się, że im częściej walczący ze zbędnymi kilogramami się ważyli, tym więcej chudli. Poza tym jeśli ochotnicy nie ważyli się od ponad tygodnia, zaczynali tyć.
Zespół z Uniwersytetu Cornella i Tempere University of Technology (TUT) analizował 2838 wskazań wagi 40 osób z BMI równym bądź wyższym od 25 (z nadwagą). Autorzy raportu z pisma PLoS ONE zauważyli, że utrata wagi korelowała z częstością ważenia. Im częściej się ważysz, tym więcej zbędnych kilogramów tracisz - opowiada Elina Helander z TUT.
Obserwacyjne studium nie może jednak wykazać, że związek ma charakter przyczynowo-skutkowy. Równie prawdopodobne jest więc to, że ludzie mniej poważnie podchodzący do odchudzania rzadziej się ważą albo że ochotnicy, którzy przestają chudnąć, przestają się też ważyć.
Średni czas, jaki mógł minąć między ważeniami, by ludzie nie utyli, wynosił 5,8 dnia.
Bazując na tym i na poprzednim studium, Brian Wansink z Uniwersytetu Cornella doradza: Jeśli chcesz schudnąć, najlepiej jest ważyć się codziennie. Jeśli jednak ważysz się tylko raz w tygodniu, rób to w środę, bo to da ci najdokładniejszy wynik.
Komentarze (1)
Afordancja, 18 grudnia 2014, 15:58
Ha!, już dawno tą teorię przedstawiłem znajomym, i na jednostkowym przypadku stwierdzam, że jest (prosty)związek przyczynowo skutkowy, po prostu patrząc jak waga rośnie, przez następnych kilka dni podświadomie (bo nie robiłem tego świadomie) ograniczałem się w "żarciu"