Dobroczynna woda z litem
Japońscy naukowcy porównywali zawartość litu w kranówce z częstotliwością samobójstw w prefekturze Ōita, na terenie której mieszka ponad milion osób. Doszli przy tym do ciekawych wniosków. Okazało się bowiem, że w rejonach, gdzie w wodzie stwierdzano najwięcej tego pierwiastka, liczba samobójstw była znacząco mniejsza (British Journal of Psychiatry).
Lit jest wykorzystywany w leczeniu zaburzeń nastroju już od dawna. Naukowcy z Uniwersytetów w Hiroszimie i Ōicie (stolicy prefektury) twierdzą jednak, że nawet stosunkowo niskie dawki Li – rzędu 0,7-59 mikrogramów na litr - zmniejszają liczbę samobójstw. Wydaje się, że w grę wchodzi efekt kumulacyjny. Przez lata picia wody o określonym składzie pierwiastek gromadzi się w organizmie i korzystnie oddziałuje na mózg.
Jedno z przeprowadzonych wcześniej badań również wskazuje na związek pomiędzy piciem wody z litem a liczbą samobójstw. Dane, które zebrano w latach 80., sugerują, że na obszarach obfitujących w Li popełniano ich mniej.
Japończycy zachęcają kolegów z innych krajów, by przyjrzeli się temu zjawisku na swoim terenie. Pamiętając przebieg debaty na temat fluorkowania wody pitnej, akademicy z Kraju Kwitnącej Wiśni nie posunęli się do tego, żeby zachęcać do stosowania litu podczas uzdatniania w zakładach wodociągowych. Dla części ekspertów jest to dobre rozwiązanie, inni podkreślają, że w większych stężeniach lit daje nieprzyjemne efekty uboczne i może być toksyczny.
Komentarze (4)
psychobobas, 4 maja 2009, 18:53
Wyobrazcie sobie potulne spoleczenstwo systematycznie karmione litem Coz za potencjal dla inzynierii spolecznej...
thibris, 5 maja 2009, 09:20
Wyobraźcie sobie potulne społeczeństwo karmione chlebem - cóż za potencjał dla inżynierii społecznej Czyżby rosła nam kolejna teoria spiskowa ?
wilk, 5 maja 2009, 11:56
Teoria spiskowa to świadome, potajemne działanie grupy ludzi, by osiągnąć zamierzony cel. Spiskiem więc mogłoby się okazać, że ktoś dodaje go celowo. Abstrahując od tego, to działanie litu znane było dużo wcześniej (np. antydepresanty). Aczkolwiek większe dawki powodują porażenie mięśni, drżenie mięśni, ataksję, itd. Jednak "najfajniej" i tak mają Amerykanie, którzy w wodzie pitnej mają darmowe hormony, antybiotyki, środki przeciwbólowe i przeciwzapalne i inne smakołyki.
Tomek, 5 maja 2009, 23:56
A oprócz mózgu oddziałuje pozytywnie na organizm?
Brali pod uwagę inne zmienne losowe które mogą mieć wpływ na zachowanie, chociażby dobrobyt, które mogą mieć o wiele większy wpływ niż to?