Woda lubi się z warzywami
Woda podawana do posiłku może sprawić, że zarówno dzieci, jak i dorośli będą się odżywiać zdrowiej. W przypadku przedszkolaków woda zwiększa np. ochotę na warzywa.
T. Bettina Cornwell z University of Oregon i Anna R. McAlister z Michigan State University przeprowadziły dwa badania. Jedno wśród 60 młodych dorosłych w wieku 19-23 lat (dotyczyło ono preferowanych połączeń jedzenie-napój), drugie wśród 75 dzieci w wieku 3-5 lat (chodziło o określenie wpływu napojów na spożycie warzyw).
Okazało się, że młodym dorosłym bardziej odpowiadało zestawienie napój gazowany-słone, kaloryczne potrawy niż napój gazowany-warzywa. Podczas eksperymentów przedszkolaki jadły więcej surowych warzyw - marchwi lub czerwonej papryki - kiedy podawano je w towarzystwie wody, a nie słodzonego napoju.
Na nasze preferencje smakowe silnie wpływa powtarzający się kontakt ze szczególnymi pokarmami i napojami. Zaczyna się to wcześnie: wraz z posiłkami w domu czy kombinacjami serwowanymi w wielu restauracjach. Mamy proste zalecenie - podawajmy wodę do wszystkich posiłków. Restauracje z łatwością mogą wykorzystywać wodę jako napój docelowy w zestawach dla dzieci i zastosować dodatkową opłatę za alternatywne napoje - przekonuje Cornwell.
Panie twierdzą, że woda to prosta metoda na walkę z otyłością, przez którą w USA (i nie tylko tam) rośnie liczba przypadków cukrzycy w grupie młodych osób. Choć wydaje się to nieprawdopodobne, sporo oszacowań sugeruje, że aż 75% dorosłych Amerykanów cierpi na chroniczne odwodnienie. Picie wody do posiłków mogłoby temu zapobiec.
Choć nam zestawienie słodki, kaloryczny napój-tłuste, kaloryczne jedzenie - np. cola z frytkami - wydaje się naturalne, jeśli spojrzymy na to zagadnienie z perspektywy międzykulturowej, okaże się, że mamy do czynienia z wyuczonymi preferencjami. Jeśli napój na stole zmniejsza szanse na to, że zarówno dorośli, jak i dzieci sięgną po warzywa, być może należy zmienić napój i wybrać wodę.
Komentarze (4)
Webby, 15 maja 2012, 12:21
Cukier jest tym dla smaku czym papierosy dla węchu. Po odstawieniu jednego i drugiego aż trudno uwierzyć ile wrażeń się traciło
Mariusz Błoński, 15 maja 2012, 13:22
Zostałeś sXe?
Szkoda chłopa.....
Webby, 15 maja 2012, 13:52
zostaw skrajności w spokoju
Jajcenty, 15 maja 2012, 14:04
Ale czamu? Wydaje się, że ten sposób bycia pozwala zachować męskość na dłużej