Neurolodzy udoskonalają... żarówki
Specjaliści z Barrow Neurological Institute, największego na świecie centrum neurochirurgicznego, wpadli na pomysł jak zaoszczędzić miliardy dolarów udoskonalając... sztuczne źródła światła. Uczeni uważają, że można lepiej przystosować źródła światła do sposobu pracy mózgu, dzięki czemu żarówki czy świetlówki będą zużywały mniej energii, a my będziemy postrzegali emitowane przez nie światło jako równie jasne co obecnie.
Większość źródeł światła, czy to żarówek, czy telewizorów, miga. Im większa częstotliwość migotania, tym jest ono mniej zauważalne, co odczuwamy jako większy komfort. Uczeni, badający w jaki sposób mózg odpowiada na migotanie światła odkryli, że istnieje pewien optymalny zakres częstotliwości, przy którym postrzegana jasność jest najlepsza. Ich zdaniem można tak przeprojektować źródła światła, by częstotliwość ich pracy dawała najlepszą postrzeganą jasność przy najmniejszym zużyciu energii.
Naukowcy testowali dwie teorie dotyczące postrzegania światła przez ludzki mózg. Pierwsza z nich, prawo Blocha, mówi, że im dłużej trwa bodziec wizualny, tym lepiej postrzegamy kontrast. Zgodnie z nią po około 100 milisekundach postrzeganie jest optymalne i już się nie poprawia. Oznacza to, że np. 5-milisekundowy błysk światła będzie przez ludzi postrzegany jako 2-krotnie mniej jasny niż błysk 10-milisekundowy. A błysk 200-milisekundowy będzie wydawał się równie jasny co błysk 400-milisekundowy.
Druga z teorii, efekt Broki-Sulzera, zakłada, że początkowo postrzegany kontrast rośnie wraz ze wzrostemczasu trwania impulsu, później osiąga szczyt i spada.
Nauka od ponad 125 lat bada wpływ długości trwania impulsu na postrzeganie, ale my jako pierwsi przeprowadziliśmy eksperymenty, które pozwoliły na kontrolowanie wszystkich zmiennych. Zatem jako pierwszym udało się nam zmierzyć rzeczywisty wpływ zmian w czasie na postrzeganie jasności - mówi doktor Stephen Maknik. Z badań przeprowadzonych w Barrow Neurological Institute wynika, że prawdziwy jest efekt Broki-Sulzera.
Ich odkrycie oznacza, że możliwe jest osiągnięcie optymalnej częstotliwości pracy źródeł światła, przy którym postrzeganie jasności jest najlepsze. To z kolei pozwoli na zaoszczędzenie, w skali USA, miliardów dolarów wydawanych obecnie niepotrzebnie na energię elektryczną.
Komentarze (1)
shg, 19 listopada 2012, 14:09
Źródło: http://macknik.neura...m/node/4#pnas12 , bo w "źródle" nie ma źródła. Jest PDF z kolorowymi wykresami. Trochę poniżej jest też ciekawy artykuł o znanej iluzji optycznej.
Szału nie ma, maksymalnie 8% lepiej, ale to jest miganie, czasy blisko 100 ms, nie da się zrobić tak, żeby nie było tego widać, więc do oświetlenia się nie nadaje, raczej do sygnalizacji.
A tak przy okazji, szanownych producentów tylnych świateł pozycyjnych LED chciałbym z tego miejsca serdecznie pozdrowić i zasugerować zwolnienie kretyna, który wymyślił, że regulacja jasności przez miganie (PWM) w obiektach ruchomych to dobry pomysł.