Ciepło-twardo
Zwykle, gdy podgrzewamy jakąś substancję, staje się ona miękka. Jednak grupie uczonych pod przewodnictwem profesora Dwayne'a Millera z University of Toronto udało się uzyskać odmienny, niezgodny z intuicją efekt.
Naukowcy podgrzali złoto w ten sposób, że stało się ono twardsze. Osiągnęli to błyskawicznie zwiększając temperaturę metalu. W ciągu sekundy rosła ona o więcej niż milion stopni.
Złoto było podgrzewane tak szybko, że elektrony nie były w stanie zaabsorbować takiej ilości energii i ją traciły. To z kolei oznaczało, że znajdowały się one średnio dalej od jąder atomów, a więc zmniejszeniu ulega efekt ekranowania przez elektrony. Powiązania pomiędzy atomami stają się silniejsze - mówi Miller.
Kryształ złota składa się z jonów złota i słabo powiązanych elektronów, które ekranują siły odpychania pomiędzy jonami. Dzięki temu jony się przyciągają. W przeciwieństwie do innych materiałów, podgrzewanie elektronów złota za pomocą ultrakrótkich impulsów laserowych zwiększa siły oddziaływania pomiędzy jonami - wyjaśnia Ralph Ernstorfer z Instytutu Maksa-Plancka.
Dodaje, że teoretycznie już jakiś czas temu przewidziano wystąpienie tego efektu, a obecnie po raz pierwszy go zaobserwowano.
Komentarze (0)