Zmiany klimatyczne mniej globalne niż sądzono
Grupa naukowców z Niemiec, Australii i Nowej Zelandii wzywa do podjęcia wysiłków na rzecz lepszego zrozumienia lokalnych zmian klimatycznych. Przeprowadzone właśnie badania wskazują bowiem, że zmiany klimatu półkuli północnej nie mają bezpośredniego wpływu na klimat półkuli południowej. Prace uczonych z australijskiego University of Queensland we współpracy z nowozelandzkim University of Centerbury, Australian Nuclear Science and Technology Organization oraz niemieckim Uniwersytetem w Griefswald wskazują, że przyszłe zmiany klimatyczne mogą przebiegać różnie na obu półkulach.
Ze wspomnianych badań wynika, że pod koniec ostatniej epoki lodowej, gdy lodowce wycofywały się, na Nowej Zelandii pozostały wielkie ilości lodu. „Badania te przeczą wcześniejszym odkryciom, zgodnie z którymi nowozelandzkie lodowce zniknęły w tym samym czasie co lodowce na półkuli północnej” - mówi profesor Jamie Shulmeister. „Wykazaliśmy, że gdy półkula północna ogrzewała się, lodowce Nowej Zelandii pozostały nietknięte. Zaczęły wycofywać się wiele tysięcy lat później, gdy wskutek zmian na Oceanie Południowym doszło do zwiększenia emisji dwutlenku węgla i ocieplenia” - dodaje.
Badania moren nie tylko wykazały, że lodowce Nowej Zelandii przetrwały tysiące lat dłużej, ale również, że pojawiły się tysiące lat przed zlodowaceniem na półkuli północnej. „Lodowce te reagowały głównie na lokalne zmiany na Oceanie Południowym a nie, jak wcześniej sądzono, na zmiany na półkuli północnej” - stwierdził profesor Shulmeister.
Komentarze (0)