Przeszczep macicy
W ciągu najbliższych 5 lat kobiety z uszkodzoną lub usuniętą w wyniku histerektomii macicą będą miały szansę na transplantację tego organu. Umożliwi im to urodzenie dziecka.
Eksperymenty przeprowadzone na zwierzętach pozwoliły naukowcom posunąć się o krok bliżej i upewnić się, że może się to udać także w przypadku ludzi.
W projekcie wzięło udział 12 owiec. U 10 zwierząt usuwane, trzymane przez godzinę poza ciałem, a następnie ponownie wszczepiane do organizmu macice działały zupełnie normalnie. Podtrzymywano przepływ krwi przez narząd i wykonywano szereg testów, by zbadać, czy nic nie odbiega od normy. Do badań wybrano owce, ponieważ mają one macice podobnej wielkości co ludzie.
Przeszczep macicy może pomóc tysiącom kobiet z rzadką wadą wrodzoną — zespołem Mayera-Rokinasky\'ego-Küstera-Hausera (MRKH). Dotyka on 1 na 5000 kobiet. Nie mają one pochwy ani macicy i występuje u nich pierwotny brak miesiączki. Jajniki oraz jajowody są jednak prawidłowo rozwinięte (ma miejsce owulacja). Niekiedy zespołowi towarzyszą: wrodzone wady serca, zaburzenia rozwoju układu kostnego, wady układu moczowego oraz przepuklina pachwinowa.
Będzie to również szansa na naturalne poczęcie dziecka dla kobiet, które zachorowały na nowotwór szyjki macicy czy włókniaka macicy albo musiały mieć ją usuniętą wskutek komplikacji ciążowych.
Profesor Mats Brannstrom z Departamentu Ginekologii w Sahlgrenska University Hospital w Göteborgu zaprezentował wyniki swoich badań na owcach na dorocznym spotkaniu Europejskiego Stowarzyszenia Ludzkiej Reprodukcji i Embriologii (European Society for Human Reproduction and Embryology; ESHRE) w Pradze.
Transplantacja macicy daje szereg korzyści w porównaniu z szukaniem matki zastępczej. Oddając embrion obcej kobiecie, nie wiemy, jaki tryb życia prowadzi w czasie ciąży, czy nie pali i nie pije, nie zażywa szkodzących płodowi leków. Jest też kwestia wytworzenia się więzi między dzieckiem a matką zastępczą w czasie ciąży i porodu. Jeszcze wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, lecz mam nadzieję, że dopracujemy naszą technikę i uczynimy ją na tyle bezpieczną, by przeszczepy u ludzi stały się rzeczywistością w ciągu 5 lat. Byłoby idealnie, gdyby kobieta otrzymywała macicę od swojej matki lub starszej siostry, ponieważ istnieje ryzyko odrzucenia przeszczepu. W zasadzie mielibyśmy do czynienia z pożyczeniem "inkubatora" na krótki czas...
Pacjentka, która otrzyma nową macicę, będzie ją miała tylko przez 2 lata. Po wydaniu na świat dziecka, narząd musi zostać usunięty. Poprzez czasową transplantację lekarze chcą skrócić okres przyjmowania środków immunosupresyjnych, tłumiących reakcję układu immunologicznego na pojawienie się w organizmie obcej tkanki. Tego typu leki wywołują bowiem efekty uboczne, zwiększając prawdopodobieństwo zachorowania na określone typy nowotworów.
Trzy lata temu profesor Brannstrom poinformował, że pomyślnie przeszczepił macice myszom, które później urodziły zdrowe potomstwo.
Zanim szwedzka technika transplantacji zostanie zastosowana u ludzi, musi zostać przetestowana na naczelnych.
Warto dodać, że w 2002 roku lekarze z Arabii Saudyjskiej dokonali przeszczepu macicy u 26-letniej kobiety i doprowadzili do ciąży, ale, niestety, dziecko nie dożyło do terminu porodu.
Komentarze (6)
Gość W końcu!!, 18 stycznia 2007, 10:56
Trzymam kciuki aby jak najszybciej takie przeszczepy były wykonywane na całym ściecie (między innymi w Polsce).
Gość mini, 31 stycznia 2007, 23:30
nie moge sie juz doczekać kiedy będzie to mozliwe do zrobienia w Polsce. Będe pierwszą osobą która sie temu podda. Jest to szansa dla tysięcy kobiet które cierpia z tego powodu>
Gość cichutka nadzieja, 3 lutego 2007, 11:29
Jestem po amputacji macicy i w naturalny sposob nie moge urodzic.To szansa dla kobiet takich ja ktore przegraly z czasem.
....Zeby sie udalo..
Gość szczęśliwa, 6 lutego 2007, 13:14
jestem szczęśliwa, ta wada również mnie dotyczy dlatego wierzę że w końcu któraś z nas się odważy i urodzi piękne i zdrowe bobo
Gość nela, 9 lutego 2007, 22:17
mam 19lat i kilka dni temu dowiedziałam sie ze mam mrkh. ten przeszczep to dla mnie i wielu dziewczyn z ta choroba szansa na własne potomstwo. ciesze sie ze ktos prowadzi takie badania
waldi888231200, 27 lipca 2007, 01:59
To jest wypucha , przecierz by mieć ludzką macicę to trzeba ją innej kobiecie wyciąć a chyba żadna się nie zgodzi, a poza tym to nie wymiana koła w samochodzie , potomstwo może wykazywać wady np umysłowe w 10 roku zycia, większą szansą wydaje się być klonowanie macicy lub znalezienie genów odpowiedzialnych za taki a nie inny stan.