Kanadyjczycy twierdzą, że odkryli gen otyłości
Naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej odkryli gen, który może stanowić istotną przyczynę otyłości. Koduje on białko 14-3-3zeta i znajduje się w każdej komórce ciała. Gdy Kanadyjczycy go wyciszyli, mimo że myszy jadły tyle samo, ilość białej tkanki tłuszczowej spadła o połowę.
Gryzonie, które wyhodowano w taki sposób, by występowały u nich wyższe stężenia 14-3-3zeta, były zauważalnie większe i bardziej zaokrąglone i na diecie wysokotłuszczowej miały o 22% więcej białej tkanki tłuszczowej.
Wcześniej w tym roku konsorcjum naukowe odkryło 100 regionów ludzkiego genomu, które korelują z otyłością (prawdopodobnie regulując postrzeganie głodu przez mózg oraz rozkład tłuszczu w organizmie). Nie zidentyfikowano jednak genu białka 14-3-3zeta, kontrolującego adipogenezę i wzrost komórek tłuszczowych.
Autorzy publikacji z Nature Communications już snują plany dotyczące przyszłych terapii. Wspominają o supresji genu albo blokowaniu białka, tak by zapobiec gromadzeniu tłuszczu u osób z nadwagą lub zmierzających w kierunku nadmiernej wagi ciała.
Ilość tłuszczu zwiększa się na dwa sposoby: na drodze namnażania adipocytów oraz wzrostu objętości poszczególnych komórek tłuszczowych. Odgrywając rolę w cyklu wzrostu, 14-3-3zeta wpływa i na liczbę adipocytów, i na ich wielkość - wyjaśnia dr Gareth Lim.
Lim i prof. James Johnson 4 lata temu zaczęli badać rodzinę białek 14-3-3, ponieważ często występują one w nieprawidłowej tkance tłuszczowej otyłych osób. Najnowsze studium nie tylko wykazało, że zeta jest białkiem kluczowym, ale i zademonstrowało klarowny związek przyczynowo-skutkowy między 14-3-3zeta i akumulacją tłuszczu.
Komentarze (0)