Apple i U2 zapowiadają nowy format multimedialny
Apple i U2 wspólnie pracują nad nowym formatem multimedialnym, w którym zostaną wbudowane mechanizmy ochrony przed nielegalnym kopiowaniem, a sam format ma być na tyle atrakcyjny, że użytkownicy chętnie zapłacą za zakup utworów. Lider U2, Bono, w wywiadzie dla Time'a nie zdradza szczegółów nowego formatu, twierdzi jednak, że będzie on odporny na kopiowanie. To może sugerować, że zostanie weń wbudowany jakiś mechanizm ochrony treści.
To będzie audiowizualny interaktywny format muzyczny, który zaprezentuje album w najlepszy możliwy sposób - zapewnia Bono. Artysta dodaje, że użytkownik będzie mógł wpływać na odtwarzanie utworu i oglądać zdjęcia wykonawców w sposób, jaki wcześniej nie był możliwy. Format posłuży nie tylko do kodowania całych albumów, ale również poszczególnych utworów. U2 ma zamiar wykorzystać go przy debiucie albumu „Songs of Experience”.
Menedżer U2 wspominał przed tygodniem, że oprócz literowego zapisu utworu i fotografii, użytkownik zyska też dostęp do klipów wideo. Nie wiadomo natomiast, czy nowy format poprawi jakość dźwięku. Od pewnego czasu mówi się bowiem, że Apple pracuje na formatem do dystrybucji wysokiej jakości plików audio.
Komentarze (10)
BogiUbogi, 22 września 2014, 12:27
Znając Bono to format będzie nie dla konsumentów a dla niego.
Kuru, 22 września 2014, 13:11
Ciekawe jak wygląda ta współpraca. Nie sądziłem, że panowie z U2 to genialni algorytmicy.
Sławko, 22 września 2014, 13:29
Wszystko da się skopiować. Nie da się skopiować tylko tego, czego nie ma.
pogo, 22 września 2014, 13:30
Pewnie chodzi o dostarczanie "próbek" i promocję
Swoją drogą nie sądzę by nowy format był wielkim problemem dla piratów, za to może być poważnym problemem dla osób, które chcą kupić płytę a nie mają sprzętu, który ją obsłuży.
Poza tym ja należę do ludzi, którzy przy muzyce nie potrzebują elementu wizualnego, a całkowicie zadowala mnie audio, więc format zupełnie nie dla mnie
Astroboy, 22 września 2014, 14:14
Czyżby Bono odrabiał traumę po wycieku "No Line on the Horizon"? Ale wszystkie wróble podwórkowe ćwierkały, że sam w tym maczał palce (taki tam sposób promocji). Może teraz inny sposób promocji? Ale "Magnificent" zostaje w typowo "jutowskim" stylu WIELKIM utworem.
P.S. Pogo, pełna zgoda – muzyka broni się SAMA.
sig, 22 września 2014, 17:30
Skoro będzie się go dało odtworzyć, to przerobić na "mp3" też (w "najgorszym" przypadku stawiając mikrofon przed głośnikiem). A więc jak i przy DRM-ie głównie legalni nabywcy będą mieli problemy z odtworzeniem tak zabezpieczonych treści.
radar, 23 września 2014, 12:01
Pewnie zrobią coś w rodzaju STEAMa i do odtwarzania muzyki potrzebne będzie aktywne łącze z netem i specjalna aplikacja na "smartphona".
Jedyne co mogą zrobić to spróbować "ścigać" piratów umieszczając w strumieniu jakieś znaki wodne (typu IMEI iPhonea czy iPada).
pogo, 23 września 2014, 15:55
Ciekawe jak będzie szła sprzedaż albumu nagranego w technologii niekompatybilnej z większością odtwarzaczy. Jeśli jeszcze pojawią się problemy z włączeniem muzyki gdy stoi się w windzie to już całkiem ludzie będą wniebowzięci
Może liczą, że to się stanie standardem... ale jak tak bardzo chcą się chronić przed kopiowaniem, to musieliby nie wydawać płyty w żadnej innej formie, a to odcina ich od sporej części fanów.
gucio222, 23 września 2014, 20:39
Najlepiej walczy z piractwem Hołdys. Jego sposób walki to tworzenie tak nędznej muzyki że nikt nawet nie wpadnie na pomysł jej ściągnięcia nawet legalnie. Myślę że podobny poziom wokalu prezentuje Bono.
Przemek Kobel, 24 września 2014, 08:52
Bono ekspertem od projektowania UI... Czekam na sztuczne serce pomysłu jakiegoś celebryty. Bo "aplikacje" na ajfona już chyba są (cudzysłów, bo to udające aplikację strony WWW).