Zaginiona od 75 lat rzeźba ulubionego artysty Adolfa Hitlera znalazła się podczas wymiany kanalizacji
W ogrodzie Kunsthaust Dahlem w Berlinie przypadkiem odkryto jedno z najbardziej znanych dzieł Arno Brekera, jednego z ulubionych artystów Adolfa Hitlera. Marmurowa rzeźba zatytułowana Romanichel została znaleziona w towarzystwie innego dzieła, również przedstawiającą głowę rozmiarów większych niż naturalne. To dzieło nie zostało jeszcze zidentyfikowane. Stylem przypomina jednak Romanichela, więc specjaliści przypuszczają, że również wyszło spod dłuta Brekera.
Obie rzeźby są lekko uszkodzone. Prawdopodobnie do uszkodzeń doszło przed ich zakopaniem w ogrodzie. Zakopać zaś mogli je amerykańscy żołnierze w 1945 roku. Rzeźby znaleziono podczas prac budowlanych przy muzeum.
To był zupełny przypadek. Budujemy nowe chodniki. Zwykle nie wymaga to kopania głębiej niż na 50 centymetrów. Jednak tym razem postanowiliśmy wymienić przy okazji kanalizację i wtedy za budynkiem odkryliśmy rzeźby, mówi Dorothea Schöne, dyrektor Kunsthaud Dahlem.
Romanichel, uznawana za zaginioną od wojny, przedstawia Sinti lub Romę, którego Breker spotkał w latach 20. w Paryżu i niejednokrotnie portretował. Jego głowa natychmiast mnie zafascynowała, wspominał artysta. Nie wiadomo, dlaczego powrócił do tematu i w 1940 roku wykonał znaną rzeźbę.
Muzeum Kunsthaus Dahlem powstało w 2015 roku w były studio artysty. Breker, mianowany w 1937 roku „oficjalnym rzeźbiarzem państwa” wykorzystywał w latach 1939–1942. Miał za zadanie pracować w nim nad artystyczną przebudową stolicy III Rzeszy. Ściśle współpracował z Albertem Speerem, głównym architektem Hitlera. Panowie mieli zmienić Berlin w Germanię, miasto o monumentalnej architekturze, dorównujące wspaniałością światowym stolicom przeszłości, takim jak Babilon czy Rzym.
W 1943 roku w wyniku alianckich nalotów Breker opuścił swoje studio. Po wojnie budynek przez rok był wykorzystywany przez amerykańską administrację wojskową. Dzieła Brekera, które wciąż znajdowały się w studio, zostały przeniesione. Prawdopodobnie wówczas żołnierze zakopali obie rzeźby.
Romanischer i znaleziona wraz z nim rzeźba zostały wystawione w Kunsthaus Dahlem. Można je tam oglądać do 15 stycznia przyszłego roku.
Arno Breker był wybitnym, znanym rzeźbiarzem tworzącym w stylu neoklasycznym. Styl ten podobał się władzom III Rzeszy, które przeciwstawiały taki rodzaj sztuki „sztuce zdegenerowanej”. Artysta stworzył dziesiątki rzeźb, z których niemal wszystkie przetrwały wojnę, ale ponad 90% z nich zostało zniszczonych po wojnie. Gdy po wojnie otrzymał propozycję wyrzeźbienia portretu Stalina, odmówił stwierdzając, że wystarczy mu jedna dyktatura. Artysta po wojnie nadal pracował, otrzymując wiele zleceń od znanych osób i instytucji. Wykonał portrety Anwara Sadata, Salvadora Dali, Jeana Cocteau czy Konrada Adenauera, jego prace były wystawiane w paryskim Centrum Pompidou. Zmarł w 1991 roku.
Komentarze (0)