Pierwsza rakieta wielokrotnego użytku
Blue Origin stała się pierwszą firmą, która po raz drugi wykorzystała tę samą rakietę. Przed dwoma miesiącami przedsiębiorstwo wystrzeliło satelity, a pierwszy człon jej rakiety bezpiecznie wylądował na Ziemi. Teraz człon te został użyty podczas kolejnego startu.
Rakieta New Shepard wzniosła się na wysokość 101,7 kilometra, nieco powyżej linii Karmana, która wyznacza granicę pomiędzy atmosferą Ziemi a przestrzenią kosmiczną, a następnie łagodnie wylądowała na Ziemi.
Jeff Bezos, założyciel firmy Amazon, do którego należy Blue Origin poinformował na swoim blogu, że po pierwszym starcie wymieniono spadochrony kapsuły załogowej, zastąpiono zapalniki pirotechniczne nowymi, przeprowadzono testy funkcjonalne, udoskonalono oprogramowanie. Rakieta nie stara się wylądować dokładnie w wyznaczonym miejscu. Po tym, jak obierze na cel środek lądowiska, jej priorytetem staje się utrzymanie odpowiedniej pozycji do lądowania. Działa więc podobnie jak pilot samolotu, który na początku lądowania stara się być na środku lądowiska. Jeśli podczas lądowania okaże się, że samolot jest nieco z boku, pilot nie wykonuje w ostatniej chwili korekty, byle tylko trafić dokładnie w środek.
Bezos zdradza też, że jest przekonany do rozwijania rakiet pionowego lądowania. Dlaczego? Ponieważ by ziściła się wizja zgodnie z którą miliony ludzi żyją i pracują w przestrzeni kosmicznej, potrzebujemy wielkich silników startowych. A technologia pionowego startu świetnie się skaluje. Podczas pionowego lądowania rozwiązuje się klasyczny problem odwróconego wahadła. Przy większym wahadle problem jest nieco łatwiejszy do rozwiązania. Spróbujcie utrzymać na palcu pionowo postawiony ołówek. A potem zróbcie to samo z kijem od miotły. Z kijem jest łatwiej, gdyż ma większy moment bezwładności, dzięki czemu łatwiej go ustabilizować.
Bezos zauważył również, że New Shepard to niewielka rakieta. Blue Origin od trzech lat pracuje nad pierwszą swoją rakietą, która poleci na orbitę. Będzie ona wielokrotnie większa od New Shepard, chociaż i tak ma być jedną z mniejszych rakiet w planowanej flocie Blue Origin.
Komentarze (0)