Wybuch i pożar w rosyjskim centrum wirusologii
Podczas remontu w pomieszczeniu inspekcji sanitarnej w Instytucie Wektor w Kolcowie doszło do pożaru wywołanego wybuchem butli z gazem. W Centrum Wirusologii i Biotechnologii przechowywane są np. wirus ospy prawdziwej czy wirus Ebola. W oświadczeniu wydanym przez Wektor podano, że nie doszło do skażenia biologicznego i że w wypadku ucierpiała tylko jedna osoba. Konstrukcja budynku nie została uszkodzona.
Do zdarzenia doszło na 5. piętrze 6-kondygnacyjnego budynku. Poniedziałkowa eksplozja zniszczyła szyby w oknach. Przed ugaszeniem pożar rozprzestrzenił się ponoć na powierzchni 30 m2. Ranny, który doznał oparzeń trzeciego stopnia, znajduje się na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Media przypominają, że 5 maja 2004 r. doszło tu do innego wypadku. Badaczka zakłuła się wtedy igłą skażoną wirusem Ebola. Światową Organizację Zdrowia poinformowano ze sporym opóźnieniem. Naukowcy podkreślali wtedy, że choć Wektor odizolował pacjentkę, by ograniczyć ewentualne rozprzestrzenianie choroby i nie było obowiązku powiadamiania o wypadkach związanych z Ebolą, przez takie postępowanie specjaliści z WHO nie mogli udzielić natychmiastowych porad odnośnie do leczenia, a niewykluczone, że w ten sposób udałoby się uratować życie pracownicy Instytutu.
Warto dodać, że Wektor to jedno z dwóch miejsc przechowywania wirusa ospy prawdziwej na świecie. Drugie to laboratorium CDC w Atlancie.
Komentarze (3)
nantaniel, 17 września 2019, 15:52
No jak w Rosji ktoś wydaje oświadczenie, że nic się nie stało, to na pewno nic się nie stało
radar, 17 września 2019, 19:18
oplułem monitor
Drapak, 17 września 2019, 21:58
Szybki i sceptyczny, scenariusz filmowy:
- kilka lat później...
- gdzieś na świecie wybucha epidemia...
- Wiadomości TV "Virus prawdopodobnie pochodził z rosji. Musiał zostać wykradziony...
- Rosja twierdzi że nic o tym nie wiedzą. Ilość próbek się zgadza. Oprócz tych zniszczonych w wypadku z 2019...