Internauci wygrali z komunistami
Chińscy internauci wygrali z komunistyczną cenzurą. Urząd cenzorski ugiął się pod naciskiem społeczności internetowej i pozwolił, by osiem zakazanych w ChRL tytułów książek pozostało w sklepach.
Zwycięstwo, choć znaczące, jest tylko częściowe. Po wyprzedaniu nakładu wydawcy nie będą mogli dodrukować dodatkowych egzemplarzy, a księgarnie mogą sprzedać tylko to, co mają obecnie w magazynach. Zapasów nie wolno im uzupełniać.
Władze obiecały jednak, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, księgarnie sprzedające zakazane tytuły nie będą karane.
Akcja internautów rozpoczęła się po tym, gdy na blogach pojawiły się informacje, że Generalne Biuro Prasy i Publikacji rozpoczęło krytykę książek. W sprzeciw wobec cenzury zaczęło włączać się coraz więcej osób.
List otwarty do chińskiego rządu opublikowała też Zhang Yihe, autorka jednej z zakazanych książek. Stwierdziła w nim, że nadszedł najwyższy czas, by w ogóle znieść cenzurę.
Komentarze (0)