Muzyczne pożegnanie komandora
Kanadyjczyk Chris Hadfield dotarł na Międzynarodową Stację Kosmiczną 21 grudnia ubiegłego roku. Komandor 35. ekspedycji szybko awansował na gwiazdę mediów, także tych internetowych. Astronauta z zacięciem naukowym opowiadał np. o fizyce płaczu w kosmosie czy o szczotkowaniu zębów w warunkach zmniejszonej grawitacji. Żegnając się z wiernymi fanami (we wtorek miał wrócić na Ziemię), zagrał na gitarze akustycznej przebój Davida Bowiego "Space Oddity" (Kosmiczna osobliwość).
Porywając się na "Space Oddity", Kanadyjczyk odniósł się do redditowej prośby fanów sprzed kilku miesięcy.
Na samym Twitterze Hadfielda obserwuje ponad 809 tys. osób, niewykluczone więc, że jego działalność z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej sprawi, że ludzie zainteresują się kosmonautyką i szerzej rozumianą nauką.
Komentarze (0)