Coldplay pojedzie w tournée dopiero po obmyśleniu sposobu na zmniejszenie odcisku węglowego
Brytyjski zespół Coldplay zawiesza plany światowej trasy promującej nowy album studyjny Everyday Life. Powodem są zastrzeżenia natury środowiskowej. Muzycy chcieliby, by ich koncerty stały się jak najbardziej ekologiczne. Bylibyśmy zawiedzeni, gdyby nie były neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla. Na obmyślenie sposobu ekipa Chrisa Martina daje sobie rok-dwa lata. WWF ucieszyło się z tej inicjatywy.
Najtrudniejszą kwestią są przeloty. [Poza tym] naszym marzeniem jest, na przykład, by na show nie było jednorazowych opakowań i by koncert był w dużej mierze zasilany energią słoneczną.
W ramach promocji płyty Everyday Life zaplanowano 2 transmitowane na żywo na YouTube'ie koncerty w stolicy Jordanii Ammanie: jeden o świcie, drugi o zachodzie słońca. Mowa jest także o pojedynczym koncercie dla fanów w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie (25 XI). Cały dochód z niego zostanie przekazany organizacji ekologicznej.
Czy wpływ środowiskowy trasy koncertowej znanego zespołu jest duży? Skalę zjawiska mogą unaocznić statystyki dotyczące ostatniego tournée Coldplay. Podczas A Head Full of Dreams Tour muzycy zagrali 122 koncerty dla 5,39-mln publiczności z 5 kontynentów. Ich ekipa składała się ze 109 ludzi. Do tego należy doliczyć 32 kierowców ciężarówek i 9 kierowców busów. Na koncertach wszyscy coś jedzą i piją, powstaje więc masa odpadów. Sprzęt trzeba transportować i zasilać. Lista obciążeń środowiskowych zdecydowanie nie jest więc krótka.
Warto przypomnieć, że do transportu wykorzystywanej podczas trasy koncertowej albumu No Line on the Horizon zespołu U2 konstrukcji opierającej się na czterech potężnych "pazurach" potrzeba było aż 120 ciężarówek. Zespół był krytykowany za duży odcisk węglowy.
Pionierem zrównoważonych ekologicznie tournée jest zespół Radiohead, który zauważył, że podczas koncertów z 2003 i 2006 r. istotnym źródłem emisji byli fani; działo się tak głównie dlatego, że docierali oni na miejsce samochodami. By zmniejszyć odcisk węglowy, muzycy postanowili fundamentalnie zmienić swój sposób koncertowania. Podczas Carbon Neutral World Tour z 2008 r. koncerty odbywały się na obszarach miejskich, blisko komunikacji publicznej. Sprzęt wynajmowano na miejscu. Energia miała być "zielona", a oświetlenie LED-owe.
U2 również wyciągnęło wnioski z konstruktywnej krytyki. Promując album The Jushua Tree, zespół uciekał się już m.in. do recyklingu strun gitarowych i pojazdów z ogniwami paliwowymi na wodór.
Komentarze (11)
Jajcenty, 23 listopada 2019, 12:56
Ciekawe, może zatem wrócimy do korzeni? TXT zamiast HTML wszędzie - znaczące zmniejszenie ruchu internetowego i zużycia elektronów. Wywalić całe wideo z sieci, co złego jest w płytach DWD czy BR?
Zrzucamy wagę obcinając paznokcie.
darekp, 23 listopada 2019, 13:35
Ano, dobre podsumowanie:)
Aczkolwiek jeśli chodzi o pomysł "TXT zamiast HTML", to mi osobiście by odpowiadał. A raczej jakiś bardzo "lekki" protokół, coś w rodzaju tego, czym HTML był na początku przykładowo... Ale jestem mniejszością
radar, 23 listopada 2019, 14:01
Proponuję, aby w menu mieli jak najmniej roślin strączkowych... ale to bardziej zredukuje "odcisk metanowy"
gooostaw, 23 listopada 2019, 15:09
Nie sądzicie że chodzi raczej o symbol? Nie chodzi przypadkiem o sprawienie żeby ich fani oraz inne osoby, które o tym usłyszą zastanowili się co mogą zmienić w swoich nawykach?
Mariusz Błoński, 23 listopada 2019, 18:12
Dokładnie. Wyśmiewanie tego, to jak wyśmiewanie, że ktoś na konferencję klimatyczną pojechał samochodem, że milionerzy zorganizowali bal charytatywny, czy że znany aktor ogłasza, że przestaje jeść mięso, by chronić planetę czy ulżyć zwierzętom.
Jajcenty, 23 listopada 2019, 19:18
Pochwalam, ale w tym musi być choć trochę sensu. Zamiast ustawić termostat na 18 stopni i założyć sweter, ludzie zaczną nosić struny do recyklingu, a występ Grety bardziej zaszkodził niż pomógł. Nie dam się przekonać do takich pustych gestów, choć bardzo pochwalam wstrzymanie się z jazdami 12 ciężarówkami do czasu aż wymyślą jak to zrobić za pomocą jednej. Podpowiadam: koncert zdalny za pomocą hologramu. Taka technologia jest just całkiem całkiem
Nie obśmiałem idei zmniejszania obciążenia środowiska, zareagowałem na szkodliwe dla tej idei promowanie się śmiesznymi i bezcelowym 'poświęceniami' Przydałoby się nam nieco bardziej świadome i celowe zestawienie jak zmniejszyć swój wpływ. Mam bagażnik pełen toreb wielorazowych, w plecaku zawsze noszę dwie, na wszelki wpadek, a potem dowiaduje się, że trzeba użyć takiej torby 130 razy żeby zrównoważyć wpływ jednorazówki. Dziesięć takich toreb (a mam więcej) to 1300 dni, zakupy robię 2 razy w tygodniu - 750 tygodni! Co najmniej 12 lat, bo coś źle zrozumiałem.
tempik, 23 listopada 2019, 21:43
Od złej strony patrzycie na temat. Oczywiście pomysły kilku grajków do tego niezbyt sensowne nie zmienią wiele, ale.... Budowanie nowej mody na Eco powoduje że miliony osób nawet tych które mają środowisko w d..pie podążając za modą zrobią dużo. I to jest dobra metoda żeby trafić do prostych ludzi.
Przemek Kobel, 25 listopada 2019, 09:01
Założę się, że w ramach codziennego dbania o środowisko oni wszyscy przestali jeździć suv-ami i przerzucili się na jakieś eco-pierdziawki...
https://blog.dupontregistry.com/celebrity-cars/guy-berryman-of-coldplays-amazing-car-collection/
http://www.bornrich.com/bono.html
Aha. To ja postoję.
pogo, 26 listopada 2019, 16:33
Nie wpadł?
https://www.pch24.pl/grzegorz-gorny--greta-podrozujac-do-usa-jachtem-wygeneruje-wiecej-co2-niz-lecac-samolotem,70266,i.html
Może to nie tratwa, ale... close enough
darekp, 26 listopada 2019, 17:10
Wersja z tratwą i close enough w jakimś sensie też się odbyła: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyprawa_Kon-Tiki
Przez Atlantyk nie wyszło, ale 4/5 trasy udało się przebyć: https://pl.wikipedia.org/wiki/Abora_III
I to przynajmniej było całkiem przyzwoite eko, mam wrażenie (ze wszystkimi "zadami i waletami" tegoż - jakoś nie chce mi się oceniać, podaję tylko fakty;))
cyjanobakteria, 28 listopada 2019, 14:55
Sadze, ze to ciekawa inicjatywa, ale zgadzam się z tym, ze o pomijalnym jednostkowym wpływie na środowisko. Ich silą tkwi jednak w popularności. Z drugiej strony jeżeli faktycznie to jest jego kolekcja samochodów, to inicjatywa straciła na znaczeniu w moich oczach.
Co do internetu i przesyłu danych. Video w internecie stanowi znaczna przytłaczająca ilość transferowanych danych, co ma niebagatelny wpływ na środowisko. Kiedyś widziałem opracowanie z oszacowanym CO2 na poziomie 3kg na każdy GB ściągnięty z internetu o ile się nie mylę.
Duzi gracze jak Netflix współpracują z dostawcami internetu i umieszczają w ich infrastrukturze cache z filmami w celu poprawy prędkości i dostępności ich usług, obniżenia kosztów, obniżenia obciążenia ich infrastruktury w tym internetu, co tez ogranicza negatywny wpływ na środowisko oglądania filmów.