Apple i wielcy wydawcy pozwani przez Departament Sprawiedliwości
Amerykański Departament Sprawiedliwości (DoJ) spełnił swoją groźbę i pozwał do sądu Apple’a i pięciu dużych wydawców, oskarżając ich ustalanie cen książek elektronicznych. Apple oraz Hachette Livre (z Francji), Harper Collins (USA), Simon & Schuster (USA), Penguin (Wielka Brytania) i Verlagsgruppe Georg von Holzbrinck (Niemcy) zawarły porozumienie, którego celem, zdaniem DoJ, było zawyżenie cen e-booków. Umowa była skierowana głównie przeciwko Amazonowi, który oferuje książki elektronicznej już w cenie 9,99 USD.
Zwykle tradycyjni wydawcy sprzedają detalistom książki w cenie o połowę niższej niż cena wydrukowana na okładce. Detaliści mogą je następnie sprzedać taniej niż sugerowana cena. Jednak wydawcy książek elektronicznych nie przyjęli tego modelu, a zastosowali model agencyjny. Wszystko dlatego, że obawiali się zbyt niskich cen książek. Nie podobało im się bowiem postępowanie Amazona, który sprzedawał tanio książki elektroniczne po to, by zachęcić klientów do kupowania Kindle’a.
Dlatego też z Apple’em podpisano umowę na model agencyjny, który polega na tym, że to wydawca ustala ostateczną cenę książki. Apple kupował książki elektroniczne z 30-procentową zniżką. Jednak innym detalistom nie wolno było sprzedawać książek taniej niż Apple.
Uważamy, że najwyżsi rangą menedżerowie firm wymienionych w pozwie, zaniepokojeni obniżeniem cen e-booków przez sprzedawców - działali w porozumieniu by wyeliminować konkurencję pomiędzy sprzedawcami i doprowadzić do zwyżki cen. W wyniku takich działań konsumenci przepłacili miliony dolarów za najbardziej popularne tytuły - oświadczył prokurator generalny Eric Holder.
DoJ poinformował jednocześnie, że Hachette, HarperCollins i Simon & Schuster przyjęły wysuniętą przez Departament propozycję zawarcia ugody. Jeśli sąd wyrazi na nią zgodę, wydawcy będą musieli zezwolić sprzedawcom na samodzielne ustalanie cen e-booków. Będzie ich też obowiązywał 5-letni zakaz wspólnego dyskutowania polityki cenowej oraz 2-letni zakaz prowadzenia działań mających na celu zniechęcenie sprzedawców detalicznych do oferowania obniżek.
Z pozwu DoJ dowiadujemy się, że Steve Jobs zaproponował wydawcom prowadzenie działań mających na celu ustalenie cen większości e-booków w przedziale 12,99-14,99 USD. Od drugiej połowy 2008 dochodziło do regularnych, kwartalnych spotkań prezesów wspomnianych firm, podczas których ustalano ceny książek. Na początku 2010 doszło do porozumienia, na podstawie którego wszystkie nowe książki elektroniczne miały być wyceniane w przedziale od 12,99 do 16,99 dolarów. Każdy z wydawców wiedział, że działając w pojedynkę nie zmusi Amazona do podniesienia cen oraz, iż samodzielne podniesienie cen nie jest w jego interesie“ - czytamy w pozwie. „Wydawcy obawiali się, że niższe ceny detaliczne e-booków doprowadzą do obniżenia ich cen hurtowych, obniżenia cen książek drukowanych oraz pojawienia się innych trendów, których woleliby uniknąć - dodali urzędnicy DoJ.
Komentarze (0)