W Układzie Słonecznym krąży pierwotna czarna dziura, a nie Dziewiąta Planeta?
Dziewiąta Planeta, hipotetyczny nieznany dotychczas obiekt wchodzący w skład Układu Słonecznego, może nie być planetą. Astronomowie Jakub Scholtz z Durham University i James Unwin z University of Illinois at Chicago zaproponowali hipotezę mówiącą, że to... pierwotna czarna dziura.
Pierwotne czarna dziury to również obiekty hipotetyczne. Zgodnie z obowiązującymi teoriami, powstały one tuż po Wielkim Wybuchu i nie są wynikiem zapadania grawitacyjnego jak znane nam czarne dziury, ale powstały z niezwykle gęstej materii, która powstała po Wybuchu. Ze względu na mechanizm swojego powstawania pierwotne czarne dziury nie są tak masywne, jak czarne dziury powstałe w wyniku kolapsu. Jednocześnie ich masa minimalna również może być znacznie mniejsza, mniejsza nawet niż masa Słońca.
Najmniejsze z pierwotnych czarnych dziur już nie istnieją, wyparowały przez miliardy lat istnienia wszechświata. Jednak te bardziej masywne wciąż mogą istnieć. I to właśnie jedna z nich może być obiektem znanym jako Dziewiąta Planeta. Pogłoski o istnieniu nieznanej planety w Układzie Słonecznym krążą w środowisku pseudonaukowym od kilku dekad. Jednak przed trzema laty na łamach Astronomical Journal pojawił się artykuł, którego autorzy – naukowcy z prestiżowego California Institute of Technology – informowali, że planeta taka rzeczywiście może istnieć.
Jakub Scholtz i James Unwin skupili się na dwóch niewyjaśnionych dotychczas faktach. Pierwszy z nich to niezwykłe orbity niektórych obiektów transneptunowych, wskazujących na oddziaływanie zewnętrznego źródła. Źródło takie musiałoby mieć masę od 5 do 15 mas Ziemi i krążyć wokół Słońca w odległości 300–1000 jednostek astronomicznych. Drugi fakt to zaobserwowanych niedawno przez satelitę OGLE (Optical Gravitational Lensing Experiment) sześć ultrakrótkich epizodów mikrosoczewkowania grawitacyjnego, z których każde trwało od 0,1 do 0,3 doby. Mikrosoczewkowane obiekty znajdują się w kierunku poprzeczki galaktyki w odległości 8000 parseków do Ziemi, a soczewkujący obiekt musiałby mieć masę od 0,5 do 20 mas Ziemi i mógłby być albo grupą swobodnie poruszających się planet, albo pierwotną czarną dziurą.
Naukowcy zwracają uwagę, że obie wymienione anomalie są powodowane przez obiekty, których masa znajduje się w tym samym przedziale. Być może najbardziej naturalnym wyjaśnieniem jest stwierdzenie, że anomalie wywołała nieznana populacja planet. Na przykład anomalie zarejestrowane przez OGLE można interpretować jako obecność swobodnie poruszających się planet, których masa jest bardziej skoncentrowana niż lokalna masa gwiazd, a Dziewiąta Planeta może być jedną z tych planet, która została przechwycona przez Układ Słoneczny. To by oznaczało, że musimy zaktualizować nasze modele powstawania planet, ale obecne poszukiwania Dziewiątej Planety powinny być kontynuowane, czytamy w artykule opublikowanym w arXiv.
W naszej pracy skupiliśmy się na bardziej ekscytującej hipotezie. Jeśli to, co zarejestrował OGLE zostało wywołane obecnością populacji pierwotnych czarnych dziur, to jest też możliwe, że anomalie orbit obiektów transneptunowych to skutek oddziaływania jednej z tych czarnych dziur przechwyconych przez Układ Słoneczny, dodają autorzy.
Jeśli Scholtz i Unwin mają rację i rzeczywiście mamy tu do czynienia z pierwotną czarną dziurą, to jej wykrycie będzie niezwykle trudne. Tego typu czarna dziura o masie 5-krotnie większej od masy Ziemi miałaby średnicę około... 5 centymetrów, a jej temperatura promieniowania Hawkinga wynosiłaby 0,004 kelwina, co czyni ją zimniejszą niż mikrofalowe promieniowanie tła. Jeśli tak, to na załączonej grafice widzimy jej rzeczywistą wielkość.
Dlatego też obaj naukowcy proponują nie poszukiwania samej czarnej dziury, a poszukiwania sygnałów oddziaływania jej halo na otoczenie. Halo ciemnej materii takiej dziury rozciąga się bowiem na odległość 8 j.a. czyli mniej więcej od Ziemi do Saturna, zatem możliwe jest zauważenie jego interakcji z pobliskimi obiektami.
Komentarze (9)
radar, 1 października 2019, 13:27
Nie tam żadna "pierwotna czarna dziura" tylko stargate Wlatujesz tu, a wylatujesz tam
Jajcenty, 1 października 2019, 14:06
Jeszcze by się przydało wiedzieć gdzie mniej więcej jest Nie da się tego wyznaczyć z aktualnego położenia 'obiektów transneptunowych'?
Nie trzeba grawitacji? Wystarczy ścisnąć np. neutron do gęstości krytycznej i już? Mam nadzieję, że te maleństwa szybciej parują niż ssą, bo inaczej skończymy jako osobliwość
darekp, 1 października 2019, 14:21
Nie znam się na tym, ale przypuszczam że już w odległości kilku, góra kilkudziesięciu tys. kilometrów od takiej dziury pole grawitacyjne jest porównywalne z tym jakie wytwarza zwykła planeta. U starego dobrego pana Newtona było tak, że pole grawitacyjne wytwarzane przez kulę na zewnątrz nie różniło się od pola wytwarzanego przez przez punkt materialny o masie równej masie tej kuli. Tutaj dochodzą efekty relatywistyczne, ale one w pewnej odległości zanikają.
P.S. No chyba żeby to halo z ostatniego akapitu to był zasięg efektów relatywistycznych. Ale wtedy i tak mamy względny spokój. Osiem j.a. to mimo wszystko mało w porównaniu do odległości od tej hipotetycznej c.d.
Abdul, 1 października 2019, 21:26
Anunaki Anunaki z koziej traby z tyłka krzaki. Ja słyszałem że to my ludzie wywołaliśmy, nie wywołaliśmy, raczej sprowadziliśmy czarną dziurę na 9 planetę zwaną Nibiru. W jaki sposób? Od zarania dziejów zanim tak zwane anunaki stworzyły pierwszą hybrydę -człowieka mieszańca z połączenia genów istoty człekokształtnej żyjącej już na ziemi z genomem istot z Nibiru coś uszło ich uwadzę i dali człowiekowi gen stwórcy. Może nawet za sprawą ingerencji w naturę życia we wszechświecie sam stwórca tchną w ów człowieka gen który potocznie nazywamy Bożym Genem albo na skutek mutacji sam powstał. Nieważne. Ważne jakie działania i co potrafi ten gen jeżeli odpowiednio się go wykształci. Dalsza hipoteza i działanie tego genu już wykracza po za margines naukowy a hipoteza rodem z filmu science-fiction. Chodzi tu o chrześcijaninsm, Jezusa Chrystusa i moc w genie którym jest wiara. Od początku swojego stworzenia człowiek posiadał wiarę. Czym gorsze czasy były tym wiara dla ludzi stawała się większa. Po dziś dzień zauważmy że wierząc w coś, wierząc w coś bardzo mocno to wcześniej nasze wierzenia które są w postaci naszych marzeń to wcześniej czy później się spełniają oraz ziszczają. Jezus Chrystus Biblia o tym nie mówi ale zanim dowiedział się o swoim darze jaki posiada i jaką ma moc to czynił zło. Był oprychem, złodziejaszkiem i niejednokrotnie wpadając w tarapaty używał swych mocy wtedy jeszcze nie świadomie posiadanych do tego aby ich działaniem krzywdzić innych. Gdy rzucił w stronę pewnego człowieka złowieszcze słowa typu: -Obyś oślepł i wił się w swej ślepocie niczym wąż pełznący w wiecznej ciemności - Człowiek ten po prostu oślepł i chodził od przeszkody do przeszkody niczym pełzający wąż potykając się o nie. Wiem że ostatnią rzeczą złowróżbną było gdy słowami obyś zdechł starcze, w jakiś sposób magiczny bo to przypadek nie był jak później biblia już mówi, pozbawił on życia szanowanego proroka gdzie jak wiadomo proroctwo było szanowaną instytucją w tamtym czasie i podlegało istotą wyższym. Jednak wiara w nie nie była niczym innym jak tylko wymagania od nas śmiertelników posłuszeństwa wobec owych bóstw i w ten sposób Jezus Chrystus zdał sobie sprawę że ma moc w sobie od prawdziwego Boga Wszechmogącego. Dalsze perypetie tych zdarzeń zostały zmienione i zagarnięte przez chrześcijaństwo gdzie istnienie Anunaków ukryto i wymazano a moc jaką człowiek może posiadać skierowano w wiarę Bóstwa z poza świata materialnego i tym sposobem człowiek energie swej wiary mógł słać w miejsce z którego nie mogła się ona wydostać. Trwa to po dziś dzień i być może wygląda to jak zestawienie antychrysta ale to przecież sam Bóg w Biblii mówił że nie znajdziesz mnie pod sklepieniem wierz, pod imieniem fałszywych proroków tylko znajdziesz mnie pod kamieniem wszędzie gdzie chcesz bym był. Tak więc aby okiełznać w nas śmiertelnikach tą Bożą moc, ukrytą magie wpływania lub nawet tworzenia którą by sam stwórca mógł tylko mieć, Anunaki musiały opuścić ziemie i to z tego jak wskazują fakty dość nagle, dość szybko. Dowodem tego stanu rzeczy są rdzenni mieszkańcy ameryki którzy nigdy nie wydobywali złota, nigdy nie była im przedstawiona ta nauka jak je pozyskiwać to jednak posiadali go tyle że były tam w owym czasie złote miasta. Historia Montezumy nim został zamordowany na pytania konkwistadorów skąd mają Indianie tyle złota gdy ten był w niewoli, na wieść że może odzyskać wolność jeżeli powie prawdę on rwał się padając na ziemie przysięgając że od Bogów -To Bogowie nam je zostawili. Historia Anunaków jest zawiła tak jak zawiłe były dzieje ludzkości. My ludzie byliśmy wykorzystywani do ich bożych wojen w walce o wpływy i w ogóle. Byliśmy istotą stworzoną do tego by ulżyć im w trudach zdobycia i pozyskania złota które było niezbędne aby uratować ich planetę. Jak wiemy coraz częściej pojawiali się ludzie którzy posiadali dar i tym samym to człowiek stworzył w swej boskiej ingerencji pierwotną czarną dziurę i ponoć to człowiek miał za pomocą swojego daru jak się okazało w czasach gdzie było na to już za późno by nas zgładzić, to człowiek czyli śmiertelnik miał stworzyć otchłań która w swej Boskiej percepcji stworzenia wszechświata miała za zadanie pochłonąć swoich uzurpatorów wraz z całym ich światem która była dziewiątą planetą zwaną Nibiru wraz to nową zwaną ziemią. Udało się Anunakom anomalię powstrzymać ale nie mogli oni już jawnie ingerować w dzieje ludzkości dlatego jak sekta Novus ordo seclorum stworzyli dla nas gospodarkę by ta dała nam możliwości rozwijać naszą cywilizacje, podstawili nam do wierzenia Boga który i być może jest Bogiem lecz nie świata materialnego w którym my jesteśmy i skonstruowali nas tak byśmy wiarą nie wyszli po za margines realia, w drodzę rozwoju i handlu oraz postępu dalej gromadzili i pozyskiwali już bez ich udziału - złota, a nad wszystkim czuwał Watykan. Dalsze dowody przedstawię krótko. Wiarę w innych bogów niż kościół, w magię którą przy odrobinie nauk mógł posiadać każdy i nawet w owych czasach była częstym zjawiskiem posiadanym przez śmiertelników, czyż kościół nie mordował i nie zabijał tych osób każąc nam wierzyć w jednego boga? Czy w imię wiary kościół za przeproszeniem jak dziwka czyż swym działaniem aby odwlec człowieka od innych zamiarów nie wchłonął inne religie i wierzenia byle tylko mieć nad swoimi poddanymi kontrole? Czyż to nie papieże byli nad Królami, oni udzielali im koronacji i tak naprawdę stojąc w cieniu nie oni rozdawali karteczki? Idąc do czasów współczesnych to stworzenie Bankowości zagrabienie całego złota jakie posiadają narody nie znajduje się przypadkiem w skarbcach bankowych gdzie za złoto nic nie kupimy ale dla banków głosząc że jest one ich deficytem stanowiącym ich wartość, bank który posiada go najwięcej posiada w zamian najbardziej wartościowe karteczki zwane pieniądz, nie wydaję się wam śmiertelnikom sprawą dziwną jak w prosty sposób dajemy się manipulować władzy? A jak myślicie po co to złoto jest gromadzone? Idąc dalej to jaki jest największy bank na świecie? Przeczytał to ktoś z uwagą i sprawdzając moje źródła jest ktoś w stanie sprawdzić kto stoi za tym jak stworzenie Banku Rezerw Federalnych? To nie teoria spiskowa. To nowy porządek świata -Novus ordo seclorum. Sprawdź sobie człowieku małej wiary, ten napis jest na dolarze użyj translatora google nawet. Pisząc małej wiary pisze to z pełną premedytacją gdyż wiem jaką wiarę ogromną i wiedzę posiadali ludzie kiedyś do tej teraz i jak łatwo dają się manipulować. Jeżeli sami nie zaczniemy pielęgnować dobra w sobie i szerzyć dobro dalej dając je innym, tak zło będzie nas trzymać w ryzach dając dobro tym którzy zła nas uczą.
Stankot, 2 października 2019, 09:55
Panie Błoński, nie wie Pan jak jest po angielsku kwas i zasada, i masz Pan gdzieś uwagi komentatorów. Może zmień Pan nazwę serwisu na Kopalnia Wolnych Tłumaczeń dla Humanistów.
KONTO USUNIĘTE, 2 października 2019, 11:03
Up.
"W życiu mi ciężko, więc komuś potetryczę i nagderam, a mój świat stanie się lepszy." (S...t)
Autoterapia @Stankot? Włączyłeś mechanizm obronny przemieszczenia?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przemieszczenie_(psychologia)
Stankot, 2 października 2019, 11:52
@3grosze, przeceniasz się.
KONTO USUNIĘTE, 2 października 2019, 12:01
O ile groszy?
Gość, 4 października 2019, 02:12
Wydaje sie, ze czarna dziura X tudziez entry to the warmhole mialoby sens jako cywilizacja tworzaca ludzi ponoc z tej planety sie wywodzi. A moze poprostu z tej lokalizacji przybywala a nie ja zamieszkiwala.
thikim, 6 października 2019, 20:50
To że sobie krąży jakaś tam CD o wielkości załóżmy piłki jest mniej istotne od faktu że wtedy by trzeba założyć że tych CD we wszechświecie jest dużo więcej niż myśleliśmy. Może nawet wystarczająco żeby uznać że CM to CD.
Niemniej uważam że to jednak tylko naukowa sensacja.